Historia 24 cze 2019 | Marta Kocoń
Dawna Bydgoszcz pod lupą archeologów. Trwają prace przed dalszą rozbudową Kujawskiej

fot. „Aureus” Anna Retkowska Usługi Archeologiczne i Konserwatorskie

Fundamenty najstarszego bydgoskiego kościoła i pochówki odkrywają archeolodzy na ul. Bernardyńskiej. To ostatnia okazja, by tak dokładnie zbadać to miejsce – wkrótce będzie tu biegła droga.

Prace archeologiczne związane z kościołem św. Idziego – najstarszą światynią w mieście – rozpoczęły się w maju. Są konieczne jako przygotowanie do kolejnych etapów rozbudowy Kujawskiej.

– Ze względów konserwatorskich, społecznych, bardzo istotne jest, żeby zadokumentować fundamenty tego kościoła. Znajdzie się on całkowicie w układzie drogowym, później będzie to już niemożliwe – tłumaczy kierująca pracami Anna Retkowska z firmy „Aureus” Usługi Archeologiczne i Konserwatorskie.

Pewne badania w tym miejscu były już prowadzone w latach 60. i 90., miały jednak jedynie charakter sondażowy. Teraz archeolodzy musieli szukać głębiej. Zgodnie z przewidywaniami, natrafili przy tym na ludzkie szczątki. – Szkielety, które odsłoniliśmy, nie są niczym nadzwyczajnym, przy każdym średniowiecznym kościele istniał cmentarz – tłumaczy archeolog.

fot. „Aureus” Anna Retkowska Usługi Archeologiczne i Konserwatorskie

Kościół św. Idziego przez lata był jedyną świątynią w Bydgoszczy, nic dziwnego, że i pochówków było wiele. – Cmentarz funkcjonował tu już od wczesnego średniowiecza, XI/XII wieku, aż po wiek XIX. Szkielety zostaną zadokumentowane, przekazane do badań antropologicznych, a następnie pochowane – mówi Anna Retkowska. Możliwe jednak, że ze względu na przepisy oraz czas wykonania analiz antropologicznych kości nie wrócą w to miejsce, tylko zostaną pochowane gdzie indziej. Na razie odkopanych zostało ok. kilkunastu pochówków.

Anna Retkowska podkreśla, że celem prac, zgodnie z zamysłem konserwatora zabytków, było zadokumentowanie przebiegu fundamentów kościoła oraz próba określenia, czy poniżej znajdują się konstrukcje drewniane wcześniejszej światyni, która pełniła funkcję kościoła podgrodowego, a nie badanie ludzkich szczątków. – Konserwator zgodził się na tę inwestycję pod warunkiem, że nie będzie ingerowała w ten cmentarz. Wszelkie instalacje będą prowadzone metodą bezwykopową, na odpowiedniej głębokości, żeby nie naruszyć szczątków – wyjaśnia.

fot. „Aureus” Anna Retkowska Usługi Archeologiczne i Konserwatorskie

Archeologom jak dotąd udało się uchwycić fundamenty prezbiterium i południowo-wschodni narożnik nawy głównej kościoła św. Idziego, a poniżej nich także konstrukcje drewniane, najprawdopodobniej starsze lub współczesne średniowiecznej świątyni. Materiał zostanie pobrany do datowań. Odkryto także spory fragment ceglanej posadzki w obrębie nawy. – Będziemy prace kontynuować, by uchwycić pozostałe narożniki – zapowiada Retkowska. Dodaje, że fundamenty nie są zbyt dobrze zachowane. – Na skutek licznych wcześniejszych ingerencji, kiedy nie obowiązywały jeszcze tak restrykcyjne przepisy chroniące zabytki jak obecnie, np. w latach 60., prezbiterium jest dosyć mocno zniszczone różnymi przyłączami – tłumaczy.

Sam kościół znajdował się ok. 60 metrów na zachód od obecnego kościoła garnizonowego. Powstały w średniowieczu niewielki budynek (nie miał wieży, liczył 27 m długości i 10 szerokości) w 1879 w związku z budową ul. Bernardyńskiej został sprzedany i zburzony. Nie pełnił już wówczas funkcji sakralnej.

 

 

Marta Kocoń

Marta Kocoń Autor

Sekretarz Redakcji