Bydgoscy akademicy w judo wypadli blado

Z Bydgoszczy wystartowała skromna ekipa, czyli Artur Pujszo z Wyższej Szkoły Gospodarki i Szymon Śmiegel z Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego.

Artur Pujszo, powtórzył osiągnięcie sprzed roku w Coimbrze i uplasował się na piątym miejscu w najcięższej kategorii wagowej, powyżej 100 kg. Szymon Śmiegel pomimo ładnej walki przegrał w eliminacjach.

- Zabrakło taktyki, która jest teraz dominująca w judo, a jej ocena należy wyłącznie do sędziego. Artur w pierwszej walce pokonał jednego z faworytów (byłego Mistrza Europy) Silvę z Portugalii przez dźwignię, ale dopiero w dogrywce, bo wcześniej sędziowie dwukrotnie przerywali akcje w parterze - mówi trener Ryszard Pujszo. I tłumaczy: - Tak się zmieniło judo. Walki, które Artur wygrał, wszystkie zwyciężył przed czasem, a przegrywał taktycznie, nie będąc zagrożony (nie przewracając się) w żadnej walce. Ja niestety jestem z pokolenia judo, w którym dominowała twarda męska walka i tak uczyłem Artura. Przestawić się prawie na „kata” będzie bardzo trudno.

Trener przyznaje: - Zła taktyka to też moja wina.

Artur rywalizuje również w brazylijskim Jiu- Jitsu, w ADCC i innych sportach walki. W połowie sierpnia szykuje się Camp Judo w Japonii, a we wrześniu w America Cup w Brazylijskim Jiu Jitsu - tydzień po tygodniu Nowy York i Los Angeles. - Zobaczymy jak nam pójdzie. Mistrzostwo Europy zobowiązuje - mówi trener.

- Chciałbym również by wystartowała w tych zawodach utalentowana zawodniczka BJJ, studentka UKW Natalia Jasińska, ale zobaczymy czy zdążymy załatwić wizy - mówi trener Ryszard Pujszo.

- Sportowy „Zagrzeb” przedstawię wkrótce na uczelnianej stronie internetowej Sekcji Kultury Fizycznej. Wrażeń jest raczej sporo, bo Zagrzeb to kontrasty - podumowuje.

sw, materiały zdjęciowe: Ryszard Pujszo

Czytaj też: medal dla ekipy UKW w kickboxingu