16-latek uciekł do babci, żeby uprawiać marihuanę
Nastolatek nielegalną uprawę schował w szafie swojej babci / fot. KPP Aleksandrów Kujawski
Nastolatek mimo próśb rodziców, nie chciał wrócić do domu, więc jego matka zadzwoniła na policję. Okazało się, że chłopak uprawiał u babci marihuanę.
Inne z kategorii
Pierwsza na Świecie Orkiestra Księżniczek przyjedzie do Bydgoszczy [KONKURS]
Sobota ze sztuką i zabawą. Poznaliśmy program Pikniku Leona i Franciszki na Wyspie Młyńskiej
W poniedziałek do aleksandrowskiej policji z prośbą o pomoc zwróciła się matka 16-letniego chłopaka. - Nastolatek przebywał u babci i nie chciał wrócić do domu. Rodzice stracili z nim kontakt i poprosili o interwencję – tłumaczy mł. asp. Marta Błachowicz.
Policjanci pojechali pod wskazany adres i tam przyłapali 16-latka. - Był zajęty pielęgnowaniem krzaków marihuany – relacjonują policjanci.
Chłopak trzymał konopie indyjskie w babcinej szafie. Wyłożył jej wnętrze folią aluminiową, zamontował żarówkę i przykleił termometr. W środku ukrył pięć doniczek. Policjanci zmierzyli, że jedna sadzonka zdążyła urosnąć do 15, a cztery pozostałe do 5 centymetrów. Nastolatka czeka teraz rozprawa przed sądem rodzinnym.
Uprawa nawet pojedynczej rośliny konopii indyjskich jest karalna, bez względu na jej wielkość - ostrzega mł.asp. Marta Błachowicz.