Wydarzenia 1 lis 2017 | Redaktor
Biskup, który wpisał się w życie wielu [WSPOMNIENIE BPA JANA NOWAKA]

Biskup Jan Nowak/ fot. materiały prywatne

Niezwykły rozwój sieci parafialnej w Bydgoszczy, 12 kościołów, stały dyżur spowiedniczy w katedrze, szkołę katolicką, Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej – to wszystko zawdzięczamy biskupowi Janowi Nowakowi – pisze ks. prof. UAM Wojciech Szukalski.

Biskup Jan Wiktor Nowak, był znany – nie tylko w archidiecezji gnieźnieńskiej – jako Jan. Dopiero, gdy otrzymał nominację na biskupa siedleckiego, okazało się, że tam na emeryturze pozostanie poprzednik, także bp Jan, Jan Mazur. Wówczas bp Nowak dodał swoje drugie imię, Wiktor.                                     

Miałem tę wyjątkową łaskę, że był moim ks. Rektorem w latach od 1 października 1972 do 24 maja 1979 roku. Gdy po tygodniu formacji seminaryjnej otrzymałem, wraz z jeszcze trzema alumnami pierwszego roku, kartę wcielenia do jednostki wojskowej 4413 w Bartoszycach, nadal pozostał naszym przełożonym. Znakiem tej pamięci była troska, szczególnie troska księży moderatorów naszego Prymasowskiego Wyższego Seminarium Duchownego w Gnieźnie. Odwiedzali nas regularnie, był więc w Bartoszycach także nasz ks. rektor Jan Nowak. Gdy po dwóch latach zasadniczej służby wojskowej powróciliśmy w październiku do seminarium, umożliwił nam spotkanie z Prymasem Tysiąclecia – ks. kardynałem Stefanem Wyszyńskim. Nigdy nie myślałem, że przełożeni seminaryjni, po roku mojej pracy duszpasterskiej w Wągrowcu, skierują mnie na studia specjalistyczne na Katolicki Uniwersytet Lubelski. Jakież było moje zdziwienie, gdy po zakończeniu tychże studiów, już jako wikariusz biskupi dla miasta Bydgoszczy i proboszcz parafii farnej, zaproponował mi pracę w Prymasowskim Instytucie Kultury Chrześcijańskiej im. kard. Stefana Wyszyńskiego w największym mieście naszej archidiecezji. I tak od nowego roku akademickiego 1985/1986 znowu byłem przy Nim. Byłem każdego dnia i w bydgoskiej Farze, i przy stole, aż do roku 1996, gdy 25 marca w kaplicy domowej ks. prałat Janusz Mnichowski, punktualnie o godz. 12.00, odczytał w obecności domowników i zaproszonych gości akt Jego nominacji na służbę Kościołowi siedleckiemu.

Czytaj też: Wspomnienie Tadeusza Nowakowskiego

Wspomnienie Marii Błaszczak

Znał biegle niemiecki, francuski i włoski


Przepraszam, że pisząc o ks. biskupie Janie, wspomniałem o sobie, ale uczyniłem to tylko dlatego, aby opowiedzieć z bardzo bliskiej perspektywy o Człowieku, który wpisał się nie tylko w moje osobiste życie, ale i życie wielu księży, dla których był najpierw Rektorem, a potem Biskupem. Biskup Nowak wpisał się także w życie laikatu, nie tylko mieszkańców Bydgoszczy, chociaż tutaj zostawił najbardziej wyraźny znak. Urodzony 5 października 1931 w Toruniu, jako dziecko doświadczył okropności II wojny światowej. Wspominał, że gdy wracał do domu z mlekiem, pewnego razu zaczepili go niemieccy chłopcy. Dokuczali mu tak długo, aż wylali mleko, dopiero wówczas wkroczyli z interwencją przyglądający się tej scenie od początku niemieccy policjanci. Biskup Jan z dumą wspominał, że chociaż w czasie okupacji mógłby pójść do I Komunii Świętej, to jednak nie uczynił tego ze względu na patriotyzm Jego Rodziców. Chodząc do niemieckiej szkoły, każdego dnia musiał, tak jak inni uczniowie, uczyć się jednego niemieckiego przysłowia na pamięć. Po latach, gdy był delegatem Konferencji Episkopatu Polski, na posiedzeniu Konferencji Episkopatu Niemiec, spotkał się z pytaniem: Sie sind aus Thorn. Odpowiadał wówczas jednoznacznie: Nein, ich bin aus Toruń. Znał biegle nie tylko język niemiecki, ale i francuski oraz włoski, gdyż po ukończeniu seminarium duchownego w Gnieźnie i paru latach pracy duszpasterskiej został posłany na studia specjalistyczne do Paryża, a stamtąd do Rzymu, gdzie obronił z wyróżnieniem doktorat z teologii moralnej.


Nowe parafie i kościoły    


Warto przypomnieć, że w czasie jego formacji seminaryjnej Kościół w naszej ojczyźnie był w bardzo trudnej sytuacji. Rok święceń kapłańskich (1956) dla Jana Nowaka i jego kolegów kursowych, m.in. ks. prymasa Józefa Glempa, ks. bpa Jerzego Dąbrowskiego i wzmiankowanego już ks. prałata Janusza Mnichowskiego, był czasem, w którym już trzeci rok internowany był Prymas Tysiąclecia, dlatego święcenia przyjęli przez ręce ks. bpa Franciszka Jedwabskiego. Także jako neoprezbiterzy nie mogli liczyć na przychylność władz państwowych, wielu z nich nie otrzymało zgody na podjęcie pracy duszpasterskiej. Ksiądz Jan Nowak trafił jako wikariusz najpierw do Nowej Wsi Wielkiej, a potem do Smogulca. W 1961 roku prymas Polski wysłał go na studia w Instytucie Katolickim w Paryżu, a potem do Rzymu na Uniwersytet Gregoriański. W czasie rzymskich studiów pomagał także w biurze prasowym II Soboru Watykańskiego. Z tego czasu pochodzi jego zainteresowanie promocją laikatu. Owocem tego soborowego ducha była stała troska o Studentów Prymasowskiego Instytutu Kultury Chrześcijańskiej. Należy zauważyć, że dzięki tym studiom teologicznym, gdy religia wróciła do szkół w 1990 roku, nie tylko w Bydgoszczy, ale i w archidiecezji gnieźnieńskiej, nie zabrakło dobrze przygotowanych katechetów.


Liczne przedsięwzięcia


Biskup Jan Nowak po przyjęciu sakry biskupiej 25 marca 1982, a więc w czasie stanu wojennego, został skierowany do Bydgoszczy. Podczas jego posługi biskupiej nastąpił w naszym mieście niezwykły rozwój sieci parafialnej. W latach 1982–1995 zostało erygowanych 12 parafii, a ich liczba w 1995 sięgnęła 39. W czasie jego posługi zbudowano 12 kościołów. Z inicjatywy ks. bpa Jana Nowaka w kościele farnym został zorganizowany dyżur spowiedniczy, który służy nam do dzisiaj. Znaczący był jego udział przy tworzeniu Hospicjum im. ks. Jerzego Popiełuszki (1990). Był inicjatorem Bydgoskich Rekolekcji dla Młodych Małżeństw i Dni Skupienia dla Narzeczonych. Z jego inicjatywy przy parafii Wincentego à Paulo utworzono Specjalistyczną Poradnię Rodzinną. Przyczynił się również do sprowadzenia do Bydgoszczy Szensztackiego Instytutu Sióstr Mary i Zgromadzenia Sióstr Albertynek. Stworzył tradycję modlitwy biskupa z maturzystami. Doprowadził do utworzenia, także istniejącego do dzisiaj, Katolickiego Liceum Ogólnokształcącego im. Króla Jana III Sobieskiego (1985).             

        
Głos bydgoskiego Kościoła


Podczas jego posługi zostały zainicjowane Tygodnie Kultury Chrześcijańskiej. W 1987 zorganizował po raz pierwszy Bydgoskie Dni Społeczne, które miały na celu przybliżenie nauki społecznej Kościoła. Dzięki współpracy z katolickimi środkami społecznego przekazu, a szczególnie z Radiem Plus, w 1995 zainaugurował cykl audycji pt. „Głos bydgoskiego Kościoła”. W uznaniu tych zasług w 1990 został członkiem Papieskiej Rady Iustitia et Pax. Z tej racji w maju 1992 zorganizował w Bydgoszczy spotkanie Komisji Episkopatu Iustitia et Pax z krajów Europy Środkowowschodniej. Temu spotkaniu przewodniczył kard. Roger Etchegaray. Wtedy doszło w Bydgoszczy do wymiany informacji o sytuacji Kościoła w państwach postkomunistycznych w aspekcie katolickiej nauki społecznej. We wrześniu 1994 był gospodarzem spotkania Komisji Wspólnej Biskupów Polskich i Francuskich, poświęconemu wymianie doświadczeń pastoralnych.


Na oddzielną refleksję zasługuje Jego posługa jako biskupa siedleckiego. Zmarł 25 marca 2002 r. po długiej i ciężkiej chorobie. Pochowano go z wielkim szacunkiem i wdzięcznością w podziemiach katedry siedleckiej. Nas, księży archidiecezji gnieźnieńskiej, Ludzie Podlasia ugościli po pogrzebie w sposób, na który niczym sobie nie zasłużyliśmy.
 
Ks. prof. UAM dr hab. Wojciech Szukalski, proboszcz parafii NMP Królowej Polski w Brzozie    

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor