Wydarzenia 8 maj 2019 | mk
Biziel dołącza do pilotażu leczenia udarów [WIDEO]

fot. Anna Kopeć

10 ośrodków więcej niż dotąd znalazło się w pilotażu trombektomii mechnicznej – metodzie leczenia pacjentów z najcięższym rodzajem udaru. Do grona dołączył też bydgoski Szpital Uniwersytecki nr 2 im. dr. J. Biziela. Lekarze mają nadzieję, że dzięki temu pomoc otrzyma więcej pacjentów.

Trombektomia mechaniczna jest tu przeprowadzana od 2016 roku, do tej pory zastosowano ją ok. 170 razy. Od lipca szpital nie będzie musiał zachodzić w głowę, jak sfinansować kolejne zabiegi w ramach swojego kontraktu z NFZ.

fot. Anna Kopeć

– Od kilku miesięcy jest osobna pula pieniędzy dla tej procedury – drogiej, bo kosztuje ok. 30 tysięcy złotych – tłumaczył na środowej (8 maja) konferencji poseł Tomasz Latos. Szpitala na wstępnej liście pilotażu nie było, udało się to jednak zmienić. – Cieszę, się, że była wola rozszerzenia pilotażu, by pacjenci z całego kraju mogli mieć zapewnioną tę nowoczesną terapię – mówił.

fot. Anna Kopeć

– Liczymy na to, że finansowanie pozwoli nam zrobić tych zabiegów jeszcze więcej, lepiej rozwinąć system leczenia udarów w naszym województwie – mówił kierownik Pracowni Radiologii Zabiegowej dr Grzegorz Meder. Podkreślił, że świadomość wśród lekarzy i pacjentów dotycząca tego zabiegu, rośnie.

fot. Anna Kopeć

– Pomagamy w ten sposób pacjentom z najcięższym rodzajem udaru, udrażniamy najczęściej środkową tętnicę mózgową – tłumaczyła kierująca Oddziałem Neurologii i Centrum Interwencyjnego Leczenia Udaru Mózgu w Klinice Neurochirurgii i Neurologii dr Violetta Palacz-Duda. – W przypadku niezastosowania leczenia skończyłoby się bardzo rozległym udarem, często objemującym całą półkulę mózgu, co oznacza bardzo ciężkie inwalidztwo bądź nawet zgon – mówiła. – Bardzo cieszymy się, że możemy w ten sposób pomagać. Czasami jest to spektakularna pomoc, serce rośnie, kiedy widzimy, jak szybko się poprawia po zastosowaniu takiego leczenia.

Tutejsze Centrum Interwencyjnego Leczenia Udaru Mózgu ma służyć nie tylko bydgoszczanom, ale chorym z całego regionu. – Rozwijamy współpracę z oddziałami udarowymi na terenie województwa – mówiła. W tym roku połowę pacjentów, u których zastosowano trombektomię, stanowią osoby spoza Bydgoszczy.

Jak wyjaśniła dr Palacz–Duda, trombektomię wykonuje się, gdy skrzeplina jest duża i rozpuszczenie jej podanymi dożylnie lekami (tromboliza) nie wystarczy. Do materiału zatorowego trzeba wówczas dotrzeć mechanicznie i usunąć go.

Przypomniała także, że kluczowy do zastosowanie tej metody jest czas – ok. 6 godzin, choć niekiedy można go wydłużyć. – Jest to okazja do zaapelowania do innych oddziałów udarowych o korzystanie z transportu lotniczego – mówiła. Transport można zamówić poprzez stronę internetową placówki. Nawet z najbardziej odległych miejsc w województwie trwa on maksymalnie pół godziny podkreśliła. 

Od lipca ośrodków pilotażowych trombektomii mechanicznej będzie 17, we wszystkich województwach z wyjątkiem lubuskiego.

mk

mk Autor