Wydarzenia 11 paź 2018 | mk
Dwie szkoły szpitalne z imieniem Ireny Sendlerowej

Janina Zgrzembska, córka Ireny Sendlerowej/fot. Anna Kopeć

Zajęcia prowadzimy w świetlicach szpitalnych i przy łóżku dziecka – tłumaczą nauczyciele Szkoły Podstawowej nr 25 i  XIX Liceum Ogólnokształcącego w Bydgoszczy. W czwartek (11 października) placówki otrzymały imię Ireny Sendlerowej. Portret patronki odsłoniła jej córka, Janina Zgrzembska.  

Obie szkoły, podstawowa i liceum, wchodzą w skład Zespołu Szkół Specjalnych dla Dzieci i Młodzieży Przewlekle Chorej nr 33, działającego na terenie trzech bydgoskich szpitali. Ich patronką została Irena Sendlerowa – Sprawiedliwa Wśród Narodów Świata, dzięki której z getta warszawskiego zostało uratowanych 2500 dzieci.

Uroczystość odbyła się w Wojewódzkim Szpitalu Dziecięcym. – Pragniemy, aby dzieciom i młodzieży postać Ireny Sendlerowej służyła jako wzór i autorytet. Uczy nas bowiem, że można płynąć pod prąd  nawet w najtrudniejszych czasach – mówiła dyrektor ZS nr 33 Izabela Maciejewska.

Akt nadania imienia na ręce dyrektor wręczył wicemarszałek województwa Zbigniew Ostrowski. Podkreślił, że co do Ireny Sendlerowej jako patronki nie miał wątpliwości. Wychwalał też placówkę. – Znakomite wyniki ewaluacji tej szkoły dowodzą, że ludzie, którzy tutaj pracują, robią wiele dobra i swoją pracę wykonują z pasją. Za to chcę serdecznie podziękować – mówił.  

fot. Anna Kopeć

Zespół szkół tworzy 32 dydaktyków i 21 nauczycieli zajęć pozalekcyjnych. – Nie mamy własnych pomieszczeń. Zajęcia prowadzimy w świetlicach szpitalnych, tzw. salach szkolnych i przy łóżku dziecka – opowiadały wicedyrektor i kierownik pozalekcyjnych zajęć wychowawczych.

Pomysł, by dwie szkoły specjalne otrzymała imię Ireny Sendlerowej podsunął rzecznik praw dziecka – Marek Michalak, także obecny na uroczystości. Córka patronki, Janina Zgrzembska, odsłoniła jej portret. Zaznaczyła, że Sendlerowa nie robiła różnic między ludźmi, pomagała wszystkiem. – Mama mówiła, że wśród nas nie ma obcych, wszyscy jesteśmy tacy sami, a dzielimy się tylko na mądrych i głupich – opowiadała. – Jaka była Irena Sendlerowa? Dzieliła się sercem z całym światem. Do końca swoich dni mówiła „może mogłam zrobić więcej”.

Od lewej Janina Zgrzembska, Izabela Maciejewska, Zbigniew Ostrowski/fot. Anna Kopeć

Zgrzembska przypomniała także o trwającym roku Ireny Sendlerowej. – Dla mnie to rok pomocy bliźniemu, patrzenia na niego zamiast na ekran. Mam nadzieję, że nie skończy się 31 grudnia 2018 roku, ale będzie trwał aż do końca świata – mówiła.

Część artystyczna uroczystości została oparta na książce „Listy w butelce” poświęconej  życiu Sendlerowej. To właśnie w butelkach umieszczała ona dane dzieci wyrwanych śmierci w getcie.

Nadanie imienia szkole uświetnił też śpiew uczniów Kujawsko–Pomorskiego Specjalnego Ośrodka Szkolno-Wychowawczego nr 1 dla Dzieci i Młodzieży Słabo Widzącej i Niewidomej im. Louisa Braille'a. W uroczystości uczestniczyli senator Andrzej Kobiak, zastępca prezydent Bydgoszczy Iwona Waszkiewicz, dyrektor Wydziału Edukacji Ponadpodstawowej, Specjalnej i Placówek Kuratorium Oświaty w BydgoszczyJolanta Metkowska i dyrektor Wojewódzkiego Szpitala Dziecięcego Edward Hartwich.

 

fot. Anna Kopeć

mk Autor