I tak miasto przepłaci za budowę Trasy Uniwersyteckiej

Przedsiębiorstwo Budowy Dróg i Mostów Kobylarnia chce od drogowców więcej pieniędzy – ujawnił w poniedziałek (7 stycznia) portal bydgoszcz.wyborcza.pl.

Rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej w Bydgoszczy przyznał, że „wpłynęła korespondencja dotycząca roszczeń”.

Wykonawca wskazuje na kilka przyczyn, m.in. wzrost cen materiałów, kosztów robocizny oraz termin przekazania jednej z działek pod realizację inwestycji. Chodzi o nieruchomości przy ul. Ujejskiego 44, które zajmował tartak. Właściciel terenu kwestionował wysokość wyceny, która była podstawą do wyliczenia odszkodowania. Przez kilkanaście miesięcy trwały przepychanki proceduralne. Dopiero w grudniu 2018 roku przeprowadzono egzekucję i przekazano wykonawcy plac budowy.  

Zgodnie z harmonogramem droga powinna być gotowa w połowie 2018 roku. Umowa drogowców z Kobylarnią opiewała na 27 milionów złotych. Wykonawca twierdzi, ze z powodu opóźnienia z przekazaniem wszystkich terenów firma dołożyła do inwestycji.

Kosiedowski przyznał portalowi Bydgoszcz.wyborcza.pl, że umowa była już wielokrotnie aneksowana, na łączną kwotę ponad jednego miliona złotych.

Ile ostatecznie kosztować będzie budowa II etapu Trasy Uniwersyteckiej? Na razie nie wiadomo. Drogowcy obecnie analizują zakres roszczeń wykonawcy robót. Wielce prawdopodobne jednak, że koszty realizacji inwestycji ostatecznie zwiększą się o znacznie więcej niż to, o co zabiegał właściciel nieruchomości przy ul. Ujejskiego 44 jako zadośćuczynienie za opuszczenie terenu.

Zakończenie budowy przewidzane jest na połowę roku. Obecna umowa z Kobylarnią obowiązuje do końca marca 2019 roku.