Wydarzenia 3 sie 2017 | Redaktor
Pierwsza zabawa z zagranicznymi wolontariuszami na fordońskich podwórkach

Dzieciom tak się podobało, że nie chciałby by zabawa się skończyła/fot. Materiały "Wiatraka"

Około 20 dzieci bawiło się z zagranicznymi wolontariuszami podczas pierwszego spotkania projektu „Europodwórka 7”, na placu zabaw przy ul. Duracza 6-8/ul. Witosa 1.


Wolontariusze, którzy przyjechali do Fundacji „Wiatrak” z Portugalii, Włoch, Hiszpanii i Węgier, od tygodnia przygotowywali się do zabaw z dziećmi na fordońskich podwórkach. W poniedziałek zorganizowali pierwsze takie spotkanie.
Zaczęli od prezentacji swoich krajów, do której aktywnie angażowali maluchy. Poza czterema krajami, z których pochodzą wolontariusze była jeszcze prezentacja o Argentynie, bo rodzice jednego z młodych ludzi właśnie stamtąd się wywodzą. - W jednym regionie w Argentynie świeci słońce, podczas gdy w innym pada śnieg – opowiadał. - Dzieci słuchały, a potem przyczepiały obrazki na mapach.
Gdy padło nazwisko „Messi” do grupy od razu przyłączyli się chłopcy, którzy początkowo reagowali na zabawę z rezerwą. Już za chwilę grali w piłkę z jednym z wolontariuszy, który na co dzień jest instruktorem tego sportu.
Dla dziewcząt z kolei była zumba, a dla wszystkich dzieci – tradycyjne tańce portugalskie czy węgierskie, a także dużo piosenek, gier i zabaw.
Młodym ludziom pomagali współpracujący z „Wiatrakiem” tłumacze i opiekujący się nimi mentorzy.
- Dzieci były szczęśliwe. Nie chciały, by zabawa się skończyła, więc trwała dłużej, niż planowaliśmy. W finale bawiło się z nami około 20 maluchów – opowiada Anna Araszkiewicz z „Wiatraka”.
Wolontariusze będą bawić się z dziećmi na fordońskich podwórkach przez cały sierpień. Kolejne spotkanie – w środę (2 sierpnia) w Fundacji „Wiatrak” (ul. Bołtucia 7) w godz. 16.30-19.00.
Cały program projektu „Europodwórka 7” - tutaj.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor