Wydarzenia 21 gru 2018 | Redaktor
Prezentu nie będzie, opłata zostaje

fot. bw

Radni Prawa i Sprawiedliwości, Grażyna Szabelska i Jerzy Mickuś zaapelowali dziś (21 grudnia) do prezydenta Bydgoszczy, aby wzorem innych miast wprowadzić większą bonifikatę w opłatach za przekształcenie użytkowania wieczystego we własność.

1 stycznia 2019 r. prawo użytkowania wieczystego gruntów przechodzi w prawo własności. Obowiązkiem będzie jednak wnoszenie opłaty przekształceniowej. Zmiany reguluje ustawa z dnia 20 lipca 2018 r. o przekształceniu prawa użytkowania wieczystego gruntów zabudowanych na cele mieszkaniowe w prawo własności tych gruntów  (Dz. U z 2018 r., poz.1716)”.

Radni na konferencji prasowej przypomnieli, że bydgoska Rada Miasta uchwaliła bonifikaty na poziomie 60 proc., gdy opłata jest jednorazowa i zostanie wniesiona w całości pierwszym roku obowiązywania ustawy. W kolejnych jest to odpowiednio 50, 40, 30, 20, 10 proc.

Prawo i Sprawiedliwość już podczas sesji chciało, aby te bonifikaty były większe i zaczynały się od 90 proc.

- Widzimy, że wiele miast już podejmuje takie uchwały i chcielibyśmy, aby wzorem chociażby Warszawy,  gdzie wprowadzono 98 proc. bonifikatę, prezydent rozważył minimum 90 proc. bonifikatę w Bydgoszczy – mówiła radna Szabelska. – Wysoka bonifikata jest korzystna zarówno dla mieszkańców, ale też np. dla administracji.

Zdaniem radnej cały proces uwłaszczeniowy może przebiegać szybciej.

- Apelujemy do prezydenta i wierzymy, że w ten świąteczny byłby to doskonały prezent dla wielu mieszkańców Bydgoszczy – mówiła radna.

Radny Jerzy Mickuś przypomniał, że w mieście jest około 33 tysiące użytkowników wieczystych gruntów gminnych.  – Skala jest ogromna – mówił. Jego zdaniem, „największą korzyść odniosłyby wspólnoty mieszkaniowe”.

Poprosiliśmy w ratuszu o stanowisko prezydenta Rafała Bruskiego.

„W Bydgoszczy bonifikaty są równe tym zaproponowanym przez rząd i ich wysokość jest uzależniona od decyzji na szczeblu rządowym. W przypadku ich zmiany Miasto dostosuje wysokość bonifikat, aby były takie same jak ustawowe” – odpisała nam Marta Stachowiak, rzecznik prasowy Urzędu Miasta Bydgoszczy

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor