Wydarzenia 13 cze 2017 | Andrzej Pawełczak
Rady osiedli przeciwne podwyżkom opłat za wywóz śmieci

Bydgoskie rady osiedli przeciwne są zmianie sposobu naliczania opłat za wywóz odpadów komunalnych, a także formie konsultacji zaproponowanej przez ratusz.

Zdaniem przewodniczących rad osiedli, naliczanie opłat w zależności od powierzchni mieszkania jest bez sensu, bo to nie metry produkują odpady, tylko ludzie. Wskazują, że warto rozważyć także inne możliwości, które przewiduje nowelizacja ustawy o gospodarowaniu odpadami – naliczania opłat od zużycia wody, metody, która stosowana jest w Szczecinie.

O sprawie rozmawiano podczas spotkania konsultacyjnego w poniedziałek (12 czerwca) w Szkole Podstawowej nr 10 na Okolu. Jak stwierdził wiceprzewodniczący Rady Miasta Jan Szopiński, konieczne jest przeprowadzenie analizy całego systemu funkcjonowania gospodarki odpadami w mieści i sprawdzenie, czy nie można obniżyć jego kosztów. Radny Bogdan Dzakanowski zwracał uwagę na wysokie koszty funkcjonowania spalarni ProNatury.

Osiedlowych radnych oburza także sposób przeprowadzania konsultacji społecznych w tej sprawie. - To nie są konsultacje, ale plebiscyt nad jedną z dwóch propozycji prezydenta Bydgoszczy. W takim przypadku trudno mówić o dialogu – powiedział Jan Kwiatoń, przewodniczący Bydgoskiego Porozumienia Rad Osiedli.

Stanowisko Bydgoskiego Porozumienia Rad Osiedli w sprawie konsultacji społecznych dotyczących sposobu naliczania opłat za śmieci.

Bydgoskie Porozumienie Rad Osiedli sprzeciwia się zaproponowanej przez Prezydenta Miasta Bydgoszczy formie naliczania opłat za gospodarowanie odpadami komunalnymi oraz sposobowi przeprowadzania konsultacji społecznych w sprawie gospodarowania odpadami komunalnymi w naszym mieście.

Prowadzone obecnie konsultacje społeczne przypominają plebiscyt nad jedną z dwóch propozycji a nie dialog społeczny, którego celem powinno być wypracowanie wspólnego rozwiązania, które uwzględni potrzeby miasta oraz możliwości mieszkańców w zakresie prowadzonych konsultacji. Konsultacje społeczne z definicji powinny łączyć mieszkańców a ich rezultat powinien ułatwić Prezydentowi podjęcie decyzji w zakresie zasadności wprowadzenia zaproponowanej formy rozliczania. Przedstawione propozycje to w wielu przypadkach podwyżki, których uzasadnienie jest nieoczywiste i budzi w mieszkańcach przekonanie nie tylko o bezradności miasta wobec faktu, że 50 tysięcy mieszkańców nie płaci za śmieci ale co najsmutniejsze podważa zaufanie do władz miasta.