Wydarzenia 22 lis 2017 | Redaktor
Węgierscy posłowie usłyszeli o bydgoskich bohaterach [FILM]

Poseł Adam Mirkóczki przemawia na Wzgórzu Dąbrowskiego / fot. Anna Karaszewska / Stowarzyszenie Dwie Korony

Poseł Adam Mirkóczki opowiedział węgierskim parlamentarzystom o spaleniu zagłuszarki na bydgoskim Wzgórzu Dąbrowskiego. - Nasi polscy bracia byli wystarczająco odważni, aby wyrazić swoją solidarność z węgierskim powstaniem – mówił.

 W sobotę, 18 listopada minęło 61 lat od spalenia zagłuszarki na Wzgórzu Dąbrowskiego na Szwederowie. Stacja zagłuszająca została zniszczona przez bydgoszczan, którzy chcieli w ten sposób zamanifestować swój sprzeciw wobec krwawej interwencji wojsk radzieckich w Budapeszcie.

Węgierski poseł Adam Mirkóczki, który w ubiegłym roku uczestniczył w 60. rocznicy spalenia zagłuszarki przybliżył historię bydgoskiego oporu węgierskim deputowanym.

– Jeśli mówimy o antykomunistycznych demonstracjach w Polsce, to mówimy jedynie o Warszawie i Poznaniu, nawet większość Polaków myśli o tych miastach, natomiast ja chciałbym powiedzieć o wydarzeniach, które miały miejsce 18 listopada 1956 roku w Bydgoszczy – zaczął poseł Mirkóczki. - Na szczycie Wzgórza Dąbrowskiego młodzi demonstranci wyrazili swoje oburzenie i gniew. Otoczyli stacje zagłuszarki wraz z budynkami aparatury i ją podpalili. (…) Nasi polscy bracia byli wystarczająco odważni, aby wyrazić swoje umiłowanie wolności i swoją solidarność z węgierskim powstaniem.

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor