Wydarzenia 26 sie 2017 | Wojciech Bielawa
Ze Szwederowa do centrum pojedziemy tramwajem

Za trzy lata pojedziemy tramwajem z ronda Bernardyńskiego na Kujawskie/ fot. Anna Kopeć

Prace nad przebudową ulicy Kujawskiej mają się rozpocząć jeszcze w tym roku. Z ronda Bernardyńskiego na Kujawskie tramwaj pojedzie za trzy lata. Po nowych torach bydgoszczan wozić będzie 18 nowych swingów.

O potrzebie budowy torowiska wzdłuż ulicy Kujawskiej mówi się od kilkudziesięciu lat. Brak tego połączenia sprawia, że komunikacja tramwajowa na górny taras jest mało atrakcyjna. – Obecnie, aby dotrzeć tramwajem z okolic ronda Kujawskiego czy ulicy Wojska Polskiego do centrum miasta, trzeba okrążyć pół Bydgoszczy. To kuriozalne połączenie, z którego prawie nikt nie korzysta. Po zakończeniu inwestycji mieszkańcy Wyżyn, Wzgórza Wolności, a także Szwederowa z pewnością przesiądą się do tramwajów – mówi Patryk Gulcz, prezes Stowarzyszenia na rzecz Rozwoju Transportu Publicznego w Bydgoszczy.

W marcu 2014 roku na konferencji prasowej prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zapowiadał: – Projekt budowy linii na ulicy Kujawskiej zgłosiliśmy do Kontraktu Regionalnego. Jeśli zostanie wpisany i otrzyma dofinansowanie, to w przyszłym roku mogłyby już fizycznie ruszyć prace – mówił włodarz Bydgoszczy 3,5 roku temu.

Optymistyczne zapowiedzi prezydenta zweryfikowało życie. Przetarg na rozbudowę ulicy Kujawskiej został ogłoszony dopiero na początku sierpnia tego roku.

– Procedura przetargowa wygląda podobnie do tej, którą zastosowaliśmy w przypadku ulicy Grunwaldzkiej. Przetarg podzieliliśmy na dwa etapy. W pierwszym przyjmujemy zgłoszenia od firm, które są zainteresowane wykonaniem całej inwestycji. Po analizie tych ofert, do drugiego etapu zaprosimy tylko te firmy, które wykazały się największym doświadczeniem i stabilną sytuacją ekonomiczną. Wtedy będą musiały przedstawić już konkretną ofertę zawierającą cenę i warunki gwarancji. W tej chwili trwa pierwszy etap. Jeśli nie będzie żadnych przeszkód czy odwołań od przetargu, to w listopadzie wyłonimy wykonawcę – mówi Krzysztof Kosiedowski, rzecznik Zarządu Dróg Miejskich i Komunikacji Publicznej.

Wykonawca od chwili podpisania umowy będzie miał 30 miesięcy na zakończenie inwestycji. Oznacza to, że tramwajem ulicą Kujawską pojedziemy najwcześniej w połowie 2020 roku.

Co się zmieni na Kujawskiej?

W ramach inwestycji, oprócz linii tramwajowej wzdłuż ul. Kujawskiej o długości około 600 metrów, zostanie dobudowanych około 300 metrów torowiska wzdłuż ul. Wojska Polskiego. Zlikwidowana zostanie pętla tramwajowa przy ul. Karpackiej. Tramwaj ulicą Kujawską pojedzie w specjalnej, dwumetrowej niecce położonej między jezdniami. Będzie to wymagało budowy murów oporowych. Samo rondo Kujawskie zostanie obniżone o kilka metrów w stosunku do obecnego poziomu. Dzięki temu tramwaje będą mogły łatwiej i bezpieczniej podjechać pod górkę.

Na ul. Kujawskiej wydzielone będą dwie jezdnie. W kierunku ronda Bernardyńskiego powstaną trzy pasy jezdni, w tym jeden buspas, a w kierunku ronda Kujawskiego – dwa. Zmodernizowane zostaną oba ronda. Na rondzie Bernardyńskim zostanie zamontowana sygnalizacja świetlna. Ulica Bernardyńska zostanie przebudowana od ronda Bernardyńskiego do mostu. Ciąg Wały Jagiellońskie –Toruńska będzie rozbudowany do dwóch jezdni na odcinku od ul. Długiej do ul. Babia Wieś. Z ronda Kujawskiego torowisko zostanie od razu wyprowadzone na fragmencie ul. Solskiego. – Zabiegaliśmy o to mocno. W przyszłości ułatwi to bowiem dalszą rozbudowę sieci tramwajowej na Błonie – mówi Patryk Gulcz.

Cała inwestycja będzie dostosowana do potrzeb osób niepełnosprawnych, co oznacza m.in. budowę pochylni dla wózków czy wyposażenie sygnalizacji drogowej w sygnalizatory dźwiękowe.
Wraz z tą inwestycją w mieście pojawi się 18 nowych tramwajów. 15 z nich to wozy o długości ponad 30 metrów, a kolejne trzy sztuki to składy o długości ponad 19 metrów, które zostaną przeznaczone do obsługi linii mniej uczęszczanych. Dostawę pierwszych trzech tramwajów przewidziano na koniec października tego roku, kolejne 8 pojazdów ma być dostarczonych w maju 2018 roku, pozostałe 7 sztuk – we wrześniu przyszłego roku. Podobnie jak obecnie kursujące swingi, nowe tramwaje będą wyposażone w nowoczesne systemy IT: system informacji pasażerskiej, monitoringu, emisji reklam, Wi-Fi dla pasażerów, gniazda USB.

Dwóch poziomów nie będzie

Kiedy tylko ratusz zaczął głośno mówić o budowie torowiska na Kujawskiej, kierowcy i społecznicy zaapelowali do władz, aby rondo Kujawskie było dwupoziomowe. Na Facebooku związała się nawet grupa „Chcemy dwupoziomowego ronda Kujawskiego”. Liczy ponad 700 członków. – Tramwaje powinny pokonywać rondo Kujawskie bezkolizyjnie, na poziomie -1. Ukształtowanie terenu jest wręcz idealne ku temu. Przeraża brak perspektywicznego myślenia władz naszego miasta – oceniają autorzy strony.

– Niestety, od wielu lat układ komunikacyjny w Bydgoszczy jest tworzony tak, jakby to było 50–100-tysięczne miasto, a nie metropolia z ambicjami. Wszędzie budujemy skrzyżowania jednopoziomowe jak za głębokiego PRL-u. Ratusz nie myśli perspektywicznie i niestety będzie się to odbijać czkawką przez kolejne dziesięciolecia – komentuje pan Michał, zawodowy kierowca z Bydgoszczy.

Drogowcy odpierają zarzuty

– Możemy projektować i budować z rozmachem, ale pamiętajmy, że będziemy musieli ponieść tego koszty. Budowa skrzyżowania dwupoziomowego w tym miejscu pochłonęłaby co najmniej kolejnych kilkadziesiąt milionów złotych z budżetu miasta. Projekt, który został przygotowany, jest optymalny zarówno pod kątem technicznym, jak i pod kątem ekonomicznym – broni Krzysztof Kosiedowski.
– Była szansa na budowę skrzyżowania dwupoziomowego, ale nie została wykorzystana. Warianty były dwa: puścić tramwaj pod poziomem ronda albo zbudować estakady dla samochodów. Rozumiem, że zrezygnowano z tych rozwiązań ze względów ekonomicznych. Drogowcy przekonywali, że budowa dwupoziomowego ronda jest nieopłacalna dla dwóch linii tramwajowych – mówi Paweł Górny, społeczny rzecznik pieszych w Bydgoszczy.

Czy grozi nam paraliż?

Mieszkańcy Szwederowa i innych osiedli tzw. górnego tarasu, mają obawy, że przebudowa Kujawskiej sparaliżuje ruch w tym miejscu. – Już teraz Kujawska jest jedną z bardziej zakorkowanych ulic w mieście. Nie wiem, czy kiedy stanie się wielkim placem budowy, w ogóle będzie drożna. Może warto by na czas budowy wprowadzić ruch dwukierunkowy na ulicy Wiatrakowej? Zawsze to jakiś pomysł na rozładowanie korków – zastanawia się Łukasz Bednarski, zmotoryzowany mieszkaniec ul. Ugory na Szwederowie.

Drogowcy nie potrafią powiedzieć, jak będzie wyglądać organizacja ruchu w trakcie przebudowy. – W momencie, kiedy wykonawca przejmie teren budowy, będzie zobligowany do zorganizowania tymczasowego układu drogowego. Oczywiście my także nad takimi rozwiązaniami pracujemy, możemy je zaproponować, ale nie możemy narzucać gotowych rozwiązań wykonawcy. Zdajemy sobie sprawę z powagi inwestycji i z tego, że ma ona miejsce w ścisłym centrum miasta. Nie dopuścimy do paraliżu komunikacyjnego – zapewnia Krzysztof Kosiedowski.

Wycinki i wyburzenia

Pewne jest, że jeszcze w tym roku zostanie przygotowany teren pod inwestycję. Szacuje się, że w rejonie ulic: Bernardyńskiej, Kujawskiej, Solskiego, Toruńskiej, Wojska Polskiego, Zbożowego Rynku i ulic przyległych wyciętych zostanie ponad 750 drzew o obwodzie od 8 do 303 cm – czytamy w zapytaniu ofertowym zamieszczonym na stronie internetowej ZDMiKP. Miasto planuje w ich miejsce zasadzić nowe drzewa (około 350–400 sztuk), a także krzewy (około 500).

Do rozbiórki przewidziano dwie kamienice stojące przy Zbożowym Rynku, a konkretnie przy ul. Toruńskiej. Budynki pochodzą z lat 60. XIX wieku i są w opłakanym stanie technicznym. Od lat stoją niezamieszkane i służą jedynie do wywieszania na nich wielkoformatowych reklam. – Do rozbiórki przewidziane są także domy znajdujące się przed stacją benzynową Orlen przy Kujawskiej w pasie pomiędzy jezdniami – mówi Krzysztof Kosiedowski. – Dysponujemy już prawie wszystkimi niezbędnymi pozwoleniami, więc pierwsze rozbiórki chcemy przeprowadzić jeszcze w tym roku – dodaje.

Ponadto miasto musi wykupić 13 prywatnych nieruchomości. Na odszkodowania w budżecie miasta na ten rok zarezerwowano 20 mln zł.

Droga inwestycja

Rozbudowa ulicy Kujawskiej to największa inwestycja drogowa – obok rozbudowy ulicy Grunwaldzkiej – która będzie realizowana w Bydgoszczy w najbliższych latach. Wartość inwestycji wraz z zakupem niskopodłogowych tramwajów jest szacowana na 277 mln złotych. Co ważne, z budżetu miasta na ten cel zostanie przeznaczonych jedynie nieco ponad 100 milionów, a resztę – 168 mln zł – miasto otrzyma z dotacji.

3 sierpnia w Centrum Unijnych Projektów Transportowych w Warszawie Rafał Bruski parafował umowę o dofinansowanie inwestycji. Bydgoszcz zagwarantowała sobie pozyskanie europejskiego wsparcia w trybie pozakonkursowym już w 2014 roku, przyjmując strategię Zintegrowanych Inwestycji Terytorialnych. – Rozbudowa ulicy Kujawskiej to jedna z inwestycji, która rozwiąże wiele problemów komunikacyjnych w centrum miasta. W takich momentach odczuwam nie tylko dumę. Skłaniają one też do refleksji nad tym, jak dynamicznie zmienia się miasto dzięki obecności Polski w Unii Europejskiej. Rozbudowa ulicy Kujawskiej to jedna z wielu inwestycji, jakie przygotowaliśmy na najbliższe lata. Europejskie dofinansowanie wykorzystamy między innymi przy modernizacji ulicy Grunwaldzkiej, wydłużeniu Trasy Uniwersyteckiej, budowie nowych mostów na Brdzie i przebudowie torowiska na ulicy Toruńskiej – komentował prezydent.

Warto zaznaczyć, że dokumentacja projektowa została w całości sfinansowana przez inwestora zewnętrznego, który przy rondzie Kujawskim zbudował centrum handlowe Zielone Arkady.

Wojciech Bielawa

Wojciech Bielawa Autor

Redaktor prowadzący