Polonia Abramczyk - Start Gniezno 39-51. Najgorszy mecz sezonu

Mecz był przełożony z poniedziałku na wtorek. Warunki atmosferyczne we wtorek także były ciężkie ale udało się odbyć zawody. Gospodarze w stanie toru szukają usprawiedliwienia wysokiej porażki. Tor był ten sam dla obu ekip i jego stan nie tłumaczy braku stabilności żużlowców Abramczyka.

W tym roku nie jeździliśmy na tak przyczepnym torze. Wydaje mi się, że wszyscy pogubili się z ustawieniami. Tor oczywiście nie jest dla nas usprawiedliwieniem - takie słowa padły z ust Tomasza Orwata podczas wywiadu w nSport.

Nie udało się też zastąpić kontuzjowanego Bellego zawodnikiem który mógłby zagwarantować dostateczne zdobycze punktowe. Forma Ivacica rozczarowała.

Wyrównany mecz utrzymywał się do wyniku 21:21. W kolejnych wyścigach poloniści tracili punkty. Na jeszcze większe wyróżnienie zasłużył Damian Stalkowski z drużyny gości. W drużynie gospodarzy poza Brzozowskim i Huckenbeckiem trudno wyróżnić innych zawodników.

Ostatecznie goście zwyciężyli 51:39. Mecz pokazał ewidentny brak stabilności drużyny która tracąc Bellego nie miała szans na wyrównaną walkę.

Punktacja:

Abramczyk Polonia Bydgoszcz - 39 pkt.

9. Dawid Lampart - 4+1 (1,1*,2,0,0)

10. Dimitri Berge - 4+1 (1,2,1*,d,-)

11. Kai Huckenbeck - 14+1 (3,2*,1,3,2,3)

12. Kamil Brzozowski - 9 (2,3,0,2,2,0)

13. Matic Ivacic - 2 (0,2,-,-)

14. Mateusz Błażykowski - 1 (1,0,0)

15. Tomasz Orwat - 4 (3,0,1)

16. Andreas Lyager - 1 (1)

Car Gwarant Kapi Meble Budex Start Gniezno - 51 pkt.

1. Oskar Fajfer - 9 (2,3,0,3,1)

2. Jurica Pavlic - ns (-,-,-,-,-)

3. Oliver Berntzon - 5+1 (0,0,2*,3)

4. Timo Lahti - 10 (3,1,3,1,2)

5. Adrian Gała - 9+1 (1,3,3,1,1*)

6. Damian Stalkowski - 6+2 (2,2*,2*)

7. Marcel Studziński - 0 (t,0,0)

8. Frederik Jakobsen - 12 (3,1,3,2,3)