Wydarzenia 26 cze 2017 | Wojciech Bielawa
Rower miejski jedzie do Fordonu. Miasto szuka operatora systemu

Zerwane łańcuchy to jedna z największych bolączek systemu BRA. Od 2018 roku rowery mają być wyposażone w trwalszy wał napędowy / fot. wb

ZDMiKP ogłosił przetarg na rozbudowę Bydgoskiego Roweru Aglomeracyjnego i jego obsługę na najbliższe trzy lata. Pewne jest, że w przyszłym roku powstanie 16 nowych stacji, a na ulicach pojawi się 550 nowych jednośladów.

Bydgoski Rower Aglomeracyjny został uruchomiony w 2014 roku i od razu podbił serca bydgoszczan. Rower miejski szybko stał się bardzo popularnym środkiem transportu. W trakcie dwóch lat bydgoszczanie wypożyczyli jednoślady ponad milion razy, co oznacza, że jeden był średnio wypożyczany około 4 tys. razy. To rekord na skalę krajową.

W przyszłym roku system zostanie rozbudowany o 16 nowych wypożyczalni, z czego aż 12 powstanie w Nowym Fordonie. Rowery miejskie będzie można wypożyczyć na stacjach: Stary Fordon / Rynek, Swobodna / Piłsudskiego, Andersa / Wolna, Pelplińska / Jarużyńska, Pelplińska / Skarżyńskiego, Brzechwy / Szancera, Andersa / Kleeberga, Twardzickiego / Bołtucia, Twardzickiego / Teski, Kaliskiego / UTP, Romanowskiej / Centrum Onkologii, Akademicka / Korfantego. Cztery kolejne stacje powstaną na skrzyżowaniach ulic: Kołobrzeska / Koszalińska (Bartodzieje), Gnieźnieńska / Gołębia (Górzyskowo), Kujawska / Konopnickiej (Szwederowo), Boya-Żeleńskiego / Komuny Paryskiej (Wyżyny). Nowe lokalizacje zostały skonsultowane ze środowiskami rowerowymi oraz zespołem ds. polityki rowerowej miasta Bydgoszczy.

Co ważne, drogowcy wyciągnęli wnioski i w umowie z operatorem, która będzie obowiązywała w latach 2018-20, znajdzie się zapis dotyczący rozbudowy systemu i to nawet o 50 rocent. - Teraz zamówienie skonstruowaliśmy w sposób umożliwiający znaczną rozbudowę systemu w trakcie trwania umowy. Umożliwi to także stworzenie nowych stacji na Czyżkówku i Osowej Górze po zakończeniu rozbudowy ulicy Grunwaldzkiej – deklaruje Rafał Bruski, prezydent Bydgoszczy.

 

Koniec ze spadającymi łańcuchami?

O wyborze najkorzystniejszej oferty nie przesądzi jedynie cena, ale także jakość oferty. Drogowcy oczekują, że nowe rowery będą wyposażone w wał napędowy. Taki napęd jest mniej popularny od tradycyjnego, ale ma wielką zaletę - jest bardzo trwały i znosi duże obciążenia. Tym samym największy koszmar użytkowników systemu, czyli luźne i zerwane łańcuchy, znikłby raz na zawsze. Wyposażenie jednośladów w taki napęd stanowi aż 10% wagi przetargu. Ponadto ZDMiKP wymaga, aby przyszły operator skrócił czas reakcji na uszkodzenie roweru. Ten czynnik jest jeszcze ważniejszy i stanowi 20 proc. wagi przetargu.

Do przetargu zostaną dopuszczone jedynie doświadczone firmy. ZDMiKP wymaga, aby oferenci wykazali się prowadzeniem system roweru miejskiego, który składał się z minimum 160 jednośladów, 20 stacji i osiągnął co najmniej 250 tys. wypożyczeń. Firmy wykazujące się takim dorobkiem, mogą składać oferty do 7 sierpnia do godz. 10. Pół godziny później nastąpi otwarcie kopert.

Podpisanie umowy z operatorem systemu BRA wstępnie zaplanowano na jesień. Po zimowej przerwie, w marcu 2018 roku na ulice wyjdzie 550 nowych rowerów, a do dyspozycji użytkowników będzie 51 stacji i 765 terminali do mocowania rowerów. Zgodnie z życzeniem plastyka miejskiego i Rady ds. Estetyki Miasta rama i widelec rowerów mają być granatowe, kierownica i kosz – czarne, a błotniki – szare.

Wojciech Bielawa

Wojciech Bielawa Autor

Redaktor prowadzący