Bydgoszcz 16 lut 2018 | Redaktor
Nowa Rzeka Muzyki [PRZETARG]

Miasto twierdzi, że to ono jest autorem projektu, co jest niezgodne z prawdą - utrzymuje Waldemar Matuszak (z lewej jego córka Dominika)/fot. Anna Kopeć

Ratusz ogłosił przetarg na przeprowadzenie cyklu Rzeka Muzyki w 2018 roku. Cykl ma się składać z dziewięciu koncertów.

Koncerty z cyklu Rzeka Muzyki na stałe wpisały się już do kalendarza i w krajobraz letnich wydarzeń nad Brdą. Każdorazowo przyciągają rzesze widzów do amfiteatru przy Operze Nova. Tłumy wypełniają też szczelnie kładkę nad Brdą oraz gromadzą się na wyspie Młyńskiej. W tym roku planowane jest dziewięć imprez – pięć w każdą niedzielę lipca i cztery w każdą niedzielę sierpnia. Ratusz właśnie ogłosił przetarg na organizację koncertów. Jak zwykle w tym samym miejscu.

W ogłoszeniu o przetargu czytamy, że wśród 23 zadań leżących po stronie „wykonawcy zamówienia” są m.in.:

- wykonanie scenariusza dziewięciu koncertów, tj. propozycji artystów, zespołów wraz z ich nazwiskami oraz dokładnego harmonogramu cyklu (…) z krótkim opisem rodzaju muzyki wykonywanej przez artystów, koncerty powinny być różnorodne pod względem gatunków muzycznych (od muzyki klasycznej, poprzez jazz do muzyki popularnej), uwzględniać szerokie i różnorakie grono odbiorców, ze wskazaniem na docelową grupę wiekową 30 plus. Oferta nie może zawierać propozycji koncertów artystów występujących w czterech ostatnich edycjach Rzeki Muzyki,

- w ramach dziewięciu koncertów należy zorganizować jeden koncert z udziałem stypendysty/stypendystów prezydenta Bydgoszczy  z 2017 lub 2018 roku oraz koncert inaugurujący i kończący z udziałem tzw. gwiazdy (gościa specjalnego),

- wykonanie tymczasowego zadaszenia, rozkładanego w czasie każdego z dziewięciu koncertów i składanego po koncercie, zadaszenie niepalne w kolorach jasnych: od białego do kremowego musi posiadać aktualne atesty (…)

- przygotowanie propozycji trzech nazwisk konferansjerów, z których zamawiający wskaże dwie osoby do wyboru (…)

- wynajęcie „jednostki pływającej” – jako podstawowej garderoby dla artystów (…)

Z kolei w ramach promocji cyklu koncertów Rzeka Muzyki 2018 (13 punktów) „wykonawca zamówienia” m.in.

- pozyska czterech patronów medialnych, w tym co najmniej dwóch ogólnopolskich (…)

- zapewni cotygodniową produkcje spotu min. 15 sek, maks. 30 sek (…)

- opracuje layout Rzeki Muzyki 2018 wraz z symbolem (charakterystycznym wyróżnikiem), który będzie także elementem scenografii całego cyklu

- przygotuje plakat na podstawie layoutu

- przygotuje – najpóźniej do godz. 12.00 w dniu po koncercie (poniedziałek) – relację prasową wraz z fotografiami (…)

Oferta musi zawierać dwie odrębne części – koperta z napisem „Scenariusz Rzeka Muzyki 2018” i koperta  z napisem „Oferta”.

Termin składania ofert upływa w samo południe 1 marca 2018 roku. Należy je złożyć w Biurze Promocji Miasta i Współpracy z Zagranicą UMB ul. Jezuicka 1. Otwarcie ofert nastąpi tego samego dnia o godz. 12.15.

Ratusz zamieszcza też w „dodatkowych uwagach” zastrzeżenie: "Wykonawcy, zainteresowani realizacją cyklu koncertów Rzeka Muzyki 2018, przyjmują do wiadomości fakt, że gospodarzem, organizatorem oraz pomysłodawcą cyklu koncertów jest Miasto Bydgoszcz, które wydarzenie finansuje w 100 proc. Wykonawcy pozostają autorami scenariusza oraz pomysłodawcami układu koncertów i propozycji konkretnych nazwisk artystów, a także layoutu, który wcześniej musi zostać omówiony z zamawiającym i przez niego zaakceptowany” oraz informuje, że „logo i nazwa Rzeka Muzyki są zastrzeżone w Urzędzie Patentowym i stanowią własność Miasta Bydgoszczy”.

Tymczasem przypomnijmy, że wciąż trwa spór o pierwsze edycje Rzeki Muzyki, które organizowali w 2014 i 2015 roku Waldemar Matuszak i jego córka Dominika, przy współudziale urzędu miasta. Do konfliktu między Matuszakami a urzędem doszło w 2016 roku, kiedy organizację RM zlecono innemu wykonawcy.

– Miasto twierdzi, że to ono jest autorem projektu,  co jest niezgodne z prawdą – podkreślał kilka tygodni temu na konferencji prasowej Waldemar Matuszak.

O konflikcie wokół Rzeki Muzyki - czytaj tutaj

Ostatecznie, w środę (7 lutego) Matuszakowie złożyli w sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko urzędniczce Mireli Jaros-Klimińskiej. - Jesteśmy zainteresowani wyłącznie satysfakcją moralną z całej sprawy - podkreślają.

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor