POLICJA 997 19 sty 2023 | Redaktor
Jechał nietrzeźwy, uderzył w barierki, interweniowali inni kierowcy

fot. ilustracyjna

Poruszający się oplem mężczyzna jechał w taki sposób, że tylko dzięki postronnym osobom nie doszło do wypadku. Nie zatrzymały go nawet drogowe barierki, w które uderzył. Dopiero zdecydowana reakcja policjanta z Komendy Miejskiej Policji w Bydgoszczy, który był w czasie wolnym od służby oraz innych uczestników ruchu, zakończyła się jego ujęciem i przekazaniem kierowcy policjantom.

Coraz częściej słyszymy o angażowaniu się kierowców w reagowanie na nietrzeźwych uczestników ruchu. Bywa, że jest to tylko sygnał na policję, by sprawdziła, czy kierowca jedzie nietrzeźwy. Niekiedy działania kierowców polegają na uniemożliwieniu takiemu kierowcy dalszej jazdy. Tak właśnie było w tym przypadku. Wczoraj (18.01) zarzuty kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości usłyszał 37-letni mieszkaniec Janikowa.

Do zdarzenia doszło (01.01.23) około godz. 16.00. Jeden z policjantów wydziału do walki z przestępczością gospodarczą i korupcją bydgoskiej komendy, będąc w czasie wolnym, jechał toyotą w kierunku Inowrocławia. Wraz z kobietą kierującą tym pojazdem nagle zauważyli, że od strony Janikowa w stronę Inowrocławia jedzie srebrny opel z licznymi uszkodzeniami pokolizyjnymi. Ponadto samochód ten wlókł pod spodem energochłonną barierkę, co powodowało, że spod kół aż szły iskry.

Jadący toyotą ruszyli za oplem i powiadomili o sytuacji dyżurnego w Inowrocławiu, przekazując swoje spostrzeżenia. Za uszkodzonym samochodem jechali też dwaj inni kierowcy, którzy byli najwyraźniej zaniepokojeni tym co widzą. Jak się potem okazało oni również zgłaszali policji o sytuacji.

Gdy opel wjechał na ul. Rakowicza w Inowrocławiu spod pojazdu odczepiła się ciągnięta barierka. Dlatego jadący za nim mercedes zatrzymał się, a jego pasażer dla bezpieczeństwa usunął ją natychmiast z drogi. W niedalekiej odległości od nich kierowca opla zatrzymał się. Zaraz za nim stanęła toyota, a zdecydowaną reakcją wykazał się policjant i jadąca z nim kobieta. Podbiegli do kierowcy, wyczuli od niego alkohol i uniemożliwili mu oddalenie się. Dołączyli też do nich jadący mercedesem, którzy wcześniej widzieli kolizję opla z barierkami. Chcieli wówczas udzielić kierowcy pomocy, ten jednak z impetem odjechał. Mężczyźni podejrzewając, że kierowca jedzie po alkoholu, ruszyli za nim chcąc go zatrzymać.

Finalnie wezwany na miejsce patrol „drogówki” zbadał stan trzeźwości 37-letniego kierowcy. Ten miał ponad 3 promile alkoholu w organizmie. Policjanci zatrzymali jego prawo jazdy. Mężczyzna ostatecznie odpowie za spowodowanie kolizji drogowej. Poniesie również konsekwencje kierowania pojazdem w stanie nietrzeźwości, za co grozi mu kara do 2 lat pozbawienia wolności.

Słowa podziękowania należą się uczestnikom ruchu, którzy interweniowali w tej sprawie. Mając zapewne w głowie realne zagrożenie wypadkiem robili wszystko, by ująć pirata drogowego.

 

źródło: KPP Inowrocław

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor