Kilkumilionowy spadek w rękach miasta. Nie było spadkobierców

Całość majątku została przyznana miastu po zmarłej kobiecie przez sąd. Pomimo podejmowanych prób, nie udało się odnaleźć żadnych spadkobierców. Na razie trwa inwentaryzacja zbiorów.

- Te obrazy raz, że wisiały na ścianach, a dwa: były poukładane jeden przy drugim na podłogach, na krzesłach, na fotelach - mówi dla Polsat News Justyna Habrajska z Wydziału Przejmowania Mienia i Rewindykacji Urzędu Miasta Krakowa.

- Było bardzo wiele obrazów takich znanych mistrzów polskich jak chociażby Kossak, Chełmoński, Malczewski - powiedział Dariusz Nowak, rzecznik krakowskiego magistratu.

Duża część ze 160 obrazów trafi do Muzeum Miasta Krakowa. Same obrazy zostały wycenione według katalogów na 700 tysięcy złotych. jednakże jeśliby wystawić je na aukcję, to łączna cena sięgnęłaby kilku milionów.

Oprócz obrazów w mieszkaniu znaleziono również srebrne zastawy, biżuterię oraz pół miliona złotych w gotówce. Równiez dwupokojowe mieszkanie w centrum miasta wycenione zostało na około 450 tysięcy złotych.

Inf. Polsat News