Religia 2 kwi 2019 | Marta Kocoń
Odkryj w Bogu przyjaciela. Misterium w Dolinie Śmierci

Od lewej Łukasz Nowacki, Sebastian Bindar, Mariusz Odjas, Iwona Pozorska, Mariola Ciesielska, ks. Krzysztof Buchholz, Ewa Szałkowska/fot. A. Kopeć

Nawet kiedy dopada osamotnienie, a ci, których uważało się za przyjaciół, zawiedli, jest zawsze Jeden, który nie zawodzi – mówi ks. Krzysztof Buchholz, duchowy opiekun bydgoskiego misterium. Widowisko w Fordonie tym razem odbędzie się pod hasłem „Przyjacielu”.

O przygotowaniach organizatorzy opowiedzieli we wtorek (2 kwietnia) w kurii diecezjalnej. W tym roku wydarzenie odbędzie się już po raz XIX.

– To misterium jest zwłaszcza dla osób, które przeżywają w swoim życiu trud niesienia drugiego człowieka, a także radzenia sobie z sobą samym – mówił ks. Buchholz.

Podkreślił, że temat przyjaźni w czasach osamotnienia, kończącego się nieraz tragicznie, jest szczególnie ważny. – Warto kierować zaproszenie zwłaszcza do ludzi, który czują, że ich życie jest nie wiadomo po co, do niczego – tak nie jest! – mówił. – Ktoś im w tym życiu bardzo pomoże i na pewno potraktuje ich jak Łazarza: nawet, gdyby wydawało się, że wszystko już umarło, On ich z grobu wyciągnie i pozwoli im dalej żyć.

Misterium Męki Pańskiej tradycyjnie odbędzie się w Niedzielę Palmową (14 kwietnia), która w diecezjach obchodzona jest jako Światowy Dzień Młodzieży.

fot. Anna Kopeć

Ksiądz Buchholz przypomniał o symbolicznej wymowie Doliny Śmierci – miejsca kaźni mieszkańców Bydgoszczy, Fordonu i okolicznych miejscowości, zamordowanych na początku II wojny światowej. W tym roku minie 80 lat od tamtych wydarzeń.

Oprócz męki, śmierci i zmartwychwstania Jezusa za każdym widowisko akcentuje inny temat, tym razem właśnie przyjaźń. – To ważne, żeby odnaleźć relację z Bogiem, który jest moim przyjacielem, każdego z nas osobistym. Mówi do apostołów: już nie jesteście sługami, ale przyjaciółmi, za was, przyjaciół, daję moje życie – tłumaczyła autorka scenariusza i reżyser Mariola Ciesielska.

Realizatorzy opowiadają o przyjaźni Jezusa z Martą, Marią i Łazarzem – rodzeństwem mieszkającym w Betanii niedaleko Jerozolimy. Jezus bywał gościem w ich domu, a kiedy Łazarz umarł, płakał przy jego grobie. – Chcemy pokazać Jezusa, który zasiada za stołem, żartuje, jest ze swoimi przyjaciółmi, a jednocześnie cały czas jest gotów życie oddawać bardzo realnie, nie tylko w słowach – mówiła reżyser.


fot. Anna Kopeć

Oprócz wydarzeń biblijnych, tradycyjnie zostanie też opowiedziana historia współczesna – o przyjaźni wystawionej na próbę.

Organizatorzy podkreślali, że motyw przewodni obecny jest nie tylko w scenariuszu, ale i między nimi samymi. – Nawiązują się relacje na dłuższy czas, chcemy coś razem tworzyć – mówiła szefowa przedsięwzięcia Iwona Pozorska.

fot. Anna Kopeć

Swoimi wrażeniami dzielili się także odtwórcy ról, związani z wydarzeniem już od lat, często całymi rodzinami. – Po raz kolejny dotarły do mnie słowa centuriona po krzyżem: „Naprawdę był Synem Bożym”. To chwila głębokiego nawrócenia – mówił Mariusz Odjas, odtwórca roli centuriona.

Sebastian Binder misterium oglądał już jako mały chłopak, później dołączył do aktorów. – Wielkim zaszczytem była dla mnie możliwość zagrania apostoła. Nikogo nie znałem, a ludzie byli życzliwi, serdeczni, we wszystkim pomagali – wspominał „misteryjne” początki. – Jestem koło Jezusa, niby aktorsko, ale Jego obecność pośród nas, aktorów, naprawdę czuć – mówił.

W rolę Jezusa po raz kolejny wcieli się Łukasz Nowacki. W widowisku weźmie udział już po raz 16. – był m.in. Judaszem, Piłatem, arcykapłanem. – To niesamowite, jak bardzo to misterium wdarło się moje życie osobiste – opowiadał. – Tegoroczny temat, oprócz tego, że realizuje się w misterium, realizuje się też pomiędzy osobami, które biorą w nim udział – mówił.

fot. Anna Kopeć

Dodał, że misterium to coroczna duchowa formacja i zachęcał do niej zwłaszcza ludzi młodych. – Bardzo się angażują i dużo dają, ale też mogą dużo zyskać – zapewniał.

W organizacji misterium uczestniczy jest ok. 350 osób z Duszpasterstwa Akademickiego „Martyria”, innych wspólnot młodzieżowych oraz wspólnot parafii Matki Boskiej Królowej Męczenników. 200 to osoby grające, pozostali obsługują imprezę technicznie. Przygotowania do widowiska są w toku, w tym tygodniu trwają nagrania ścieżki dźwiękowej.

Misterium w niedzielę 14 kwietnia odbędzie się dwukrotnie: o godz. 16.00 i 20.00. Wydarzenie patronatem objęli ks. bp Jan Tyrawa, marszałek Piotr Całbecki i prezydent Rafał Bruski.

Marta Kocoń

Marta Kocoń Autor

Sekretarz Redakcji