Mikołajczak do Wenderlicha: Przestań tupać nóżkami. Kolejny spór pomiędzy radnymi

Tym razem spór dotyczy absolutorium i prac Komisji Rewizyjnej. Jarosław Wenderlich pisał o "upadku samorządności w bydgoskim Ratuszu". Jest to wg. radnego związane z głosowaniem nad absolutorium w momencie kiedy Zespół ds. zamówień publicznych, którym kieruje Wenderlich nie zakończył jeszcze swoich prac.

- W urągającym wszystkim zasadom przegłosowanym wniosku znalazły się stwierdzenia poświadczające nieprawdę, w tym, że Komisja zbadała postępowania przetargowe (przy czym jedno z postępowań to nie był przetarg, tylko zamówienie z wolnej ręki), co nie miało miejsca ponieważ Zespół, któremu przewodniczę nie zakończył prac. Odmówiłem poświadczenia nieprawdy - tłumaczył Jarosław Wenderlich.

W kontrze do tych słów radny Mikołajczak zarzucił Wenderlichowi kłamstwo:

- Nie kłam, tylko weź się do pracy. I przestań tupać nóżkami, że w wyniku błędu księgowego, dostawałeś 20 zł diety radnego mniej. Kłamstwa już wylałeś, możesz wracać na grilla, którego zapewne musiałeś przerwać, aby godzinę popracować dla mieszkańców - napisał Jakub Mikołajczak.

Do całej sytuacji odniósł się również radny Robert Langowski:

- Większość obecnych radnych zauważyła, że Pan Przewodniczący był mało kontaktowy przy prowadzeniu obrad. Raz podczas dyskusji pisał smsy ,raz przekrzykiwał innych a za chwilę tak prowadził głosowanie, że nie wiedział sam kto i jak zagłosował. Pan radny jest wyraźnie zagubiony w czasoprzestrzeni pomiędzy ministerialnymi gabinetami Warszawy, wytycznymi partyjnymi a wspomaganiem Andrzeja Dudy na wiecach w Solcu Kujawskim. Panie radny, jeśli w nawale stanowisk i funkcji nie daje Pan rady przewodniczyć Komisji Rewizyjnej, ,,ustąp Pan" ze stanowiska, ,,wstydu oszczędź" - zakończył Robert Langowski.

Wenderlich poinformował również, że kolejne posiedzenie Komisji Rewizyjnej zostało zwołane na 23 czerwca.

Inf. fb/Wenderlich/Mikołajczak/Langowski