Wydarzenia 28 cze 2021 | kd
Minister Czarnek: koniec z praniem mózgów dzieci w szkołach

Ci ludzie wychodzą na ulicę, w wulgarny sposób obrażają katolików, zachowują się obscenicznie i to ma być w porządku? Natomiast gdy nasza strona mówi, że to nie jest zachowanie normalne, a wręcz demoralizujące, to wtedy się okazuje, że jesteśmy wrogami świata postępu i równości. Tak być nie może - powiedział Przemysław Czarnek, minister edukacji i nauki w rozmowie z tygodnikiem "Sieci".

Minister edukacji narodowej Przemysław Czarnek w wywiadzie dla tygodnika "Sieci" odpowiadał na pytania dotyczące społeczności LGBT i szeroko pojętej wolności, a także zapowiedział jak będzie wyglądało nauczanie w szkołach od nowego roku szkolnego.

Ci ludzie wychodzą na ulicę, w wulgarny sposób obrażają katolików, wykrzykują niecenzuralne hasła, zachowują się obscenicznie i to ma być w porządku? Natomiast gdy nasza strona mówi, że to nie jest zachowanie normalne, a wręcz demoralizujące, to wtedy się okazuje, że jesteśmy wrogami świata postępu i równości. Tak być nie może. Albo mamy równość i każdy może powiedzieć, co myśli, albo tej równości nie ma. W przypadku skrajnych środowisk lewicowych, liberalnych, wielu rzekomych reprezentantów społeczności LGBT nie ma mowy o tolerancji

- powiedział o społeczności LGBT minister Czarnek.

Minister odniósł się również do zagadnienia wolności i równości.

Człowiek, który zachowuje się obscenicznie i wulgarnie, nie może mieć takiego samego prawa do spaceru po mieście, jak człowiek, który zachowuje się normalnie i spaceruje z dzieckiem. Ktoś, kto zakłóca porządek, sieje zgorszenie, demoralizuje innych, pozbawia się sam tego prawa

– powiedział minister.

Receptą jest wychowanie na wartościach, a nie nihilizm i etyka "róbta, co chceta". Nie ma wolności bez odpowiedzialności

- podkreślił minister mówiąc o problemie wychowania młodych ludzi.

Mamy dziś problem oderwania młodzieży od wartości i serwowania kłamstwa pod postacią prawdy, a zła pod płaszczykiem dobra. (...) Często się zastanawiam, dlaczego ludzie, zamiast mówić prawdę, wolą wejść do szafy i siedzieć cicho. Jeśli przemilczymy zło, to ono będzie się rozprzestrzeniać, a zło rozprzestrzenia się dlatego, że ludzie dobrzy są bierni

– dodał.

 

 

Inf. "Sieci"

kd Autor