Wydarzenia 21 gru 2017 | Redaktor
Świąteczny numer Tygodnika Bydgoskiego już w kioskach!

Aż 56 stron pełnych artykułów, wywiadów, opinii i komentarzy. Zobaczcie, co przygotowaliśmy dla was na święta.

„Tyle dobra wokół nas” to nasz temat tygodnia. Pokazujemy ludzi żyjących wokół nas, którzy pomagają innym – często w zaciszu własnego domu i bez blasku fleszy. Prezentujemy lekarzy zatroskanych o los bezdomnych pacjentów i biznesmenów, którym nie jest obojętna przyszłość młodych ludzi z ubogich rodzin. Więcej o nich przeczytasz w nowym numerze Tygodnika.

„Bóg dla człowieka zawsze pozostanie tajemnicą” to rozmowa z biskupem Janem Tyrawą. Prezentujemy jej fragment:

– Jeśli w ciągu tego roku coś nam się zgubiło, to właśnie po to przeżywamy święta Bożego Narodzenia, żeby to odnaleźć, oczyścić, uszlachetnić. Taki jest najgłębszy sens tych świąt – mówi bydgoski ordynariusz, biskup Jan Tyrawa.

Katarzyna Chrzan, Michał Jędryka: Jak wyglądała wigilia z dzieciństwa Księdza Biskupa?

Ksiądz biskup Jan Tyrawa: Oczywiście była to wigilia zachowująca wiernie wszystkie tradycje. Mieszkałem w takim środowisku, które używając, dzisiejszego języka, można nazwać środowiskiem multikulti. Był to Dolny Śląsk, Wałbrzych lat powojennych. Dotychczasowa ludność niemiecka została całkowicie wysiedlona i przyjechali tu różni ludzie, Polacy z różnych sfer kulturowych: z Grecji, z Niemiec - z zagłębia Ruhry,  z Francji - z Zagłębia Lille, przyjechali też Polacy z Jugosławii, którzy kiedyś wyemigrowali z Galicji. Ci, którzy wcześniej byli we Francji, przynieśli ze sobą cały antyklerykalizm, który wówczas przenikał tamto środowisko. Inni przywieźli całą kwestię społeczną XIX wieku, czyli nurty socjalistyczne, które potem przekształciły się w komunizm i w rewolucję, bo te idee wzięły się właśnie z Niemiec i z Francji. Polacy, którzy przyjechali z tamtych stron, byli tym ideami przesiąknięci. Doświadczałem tego na co dzień poprzez sąsiadów, z którymi się spotykałem.
Powstała tam mieszanka kultur, każdy miał swoją tradycję. Ale ci wszyscy ludzie spotykali się w kościele i tam się integrowali. To jest wielka zasługa społeczna Kościoła po II wojnie światowej, zwłaszcza na tamtych ziemiach. Tylko Kościół tworzył z tych grup społeczeństwo i tylko Kościół je integrował, ale właśnie przez to, że każda z grup  miała swoją tożsamość i swoją tradycję, którą pielęgnowała.

A jak wygląda Wigilia biskupa  dzisiaj, w Bydgoszczy?

Urządzamy tę wigilię w domu księży emerytów w Bydgoszczy. Uczestniczą w niej wszyscy,księża i siostry pracujący w Kurii, o ile nie wyjeżdżają do swoich rodzin.

Rozmawiamy w przeddzień wspomnienia św. Jana od Krzyża, osobistego patrona Księdza Biskupa. Jak Ksiądz Biskup postrzega zainteresowanie mistykami katolickimi wśród współczesnych katolików, chociażby mistykami Karmelu?

Trzeba pod tym względem obserwować nasze życie społeczne. Wydaje się, że w życiu różnych wspólnot kościelnych nie ma dzisiaj dla mistyki wielkiego zrozumienia. W Europie obserwuje się kryzys powołań, również do zgromadzeń zakonnych. Ale w tym kryzysie obserwujemy pewien fenomen: nie spadają powołania do zgromadzeń klauzurowych, zamkniętych, takich właśnie jak karmelici czy kartuzi. Te zakony w nadal cieszą się pewną estymą. Do tych zgromadzeń niejednokrotnie przychodzą osoby z wyższym wykształceniem. Ponadto często ludzie świeccy pragną spędzić w takich klasztorach jakiś czas , żeby odprawić rekolekcje indywidualne. Także literatura, która wyszła spod pióra wielkich mistyków, takich jak święta Teresa Wielka,święta Teresa od Dzieciątka Jezus czy św. Jan od Krzyża, także cieszy się powodzeniem. Ponadto z czasów nam najbliższych: „Dzienniczek” siostry Faustyny jest najpopularniejszym dziełem literackim w języku polskim. Nawet nasi nobliści nie mają tylu tłumaczeń i tylu egzemplarzy wydanych na całym świecie w różnych językach, co właśnie ten „Dzienniczek”. Obraz Jezusa Miłosiernego, który został namalowany pod wpływem wizji siostry Faustyny, jest dzisiaj rozpowszechniony na całym świecie. I to też jest jakiś fenomen życia duchowego.

.......
(kontynuacja rozmowy w najnowszym numerze TB)

Ponadto w podwójnym wydaniu Tygodnika Bydgoskiego znajdziecie świąteczne przepisy, porady dotyczące wyboru żywej choinki, pomysły na prezenty last minute, religię, sport i program telewizyjny na dwa tygodnie. Zapraszamy do kiosków!

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor