Uratujmy Karolinkę. Dzięki pomocy tysięcy darczyńców jest duża szansa na sukces!
Obok tego plakatu na ścianie przy ul. Jagiellońskiej nie można przejechać obojętnie/fot. Anna Kopeć
Do zakończenia zbiórki pieniędzy na lek potrzebny do kuracji Karoliny Wozowicz pozostały dwa dni. Na koncie brakuje jeszcze pół miliona, ale są też lepsze wiadomości.
Inne z kategorii
Jarmark jeden, jarmark drugi i jeszcze frymark - weekend na bogato w Bydgoszczy [ZAPOWIEDŹ]
Karol Kus wystąpi w bydgoskiej Światłowni [ZAPROSZENIE]
Zbiórka rozpoczęła się pod koniec marca. „Jeśli Karolina jak najszybciej nie rozpocznie leczenia ostatniej szansy, umrze! Lek blinatumomab – to jedyna nadzieja” – apelowała rodzina Karoliny na stronie Fundacji Siepomaga. Na kurację potrzeba było ponad 1,7 miliona złotych.
W pomoc chorej na białaczkę 14-letniej dziewczynce zaangażowało się już ponad 60 tysięcy osób. Zbiórka trwa jeszcze tylko dwa dni. Na koncie fundacji ciągle brakuje pół miliona złotych. Wpłaty można dokonać tutaj, na stronie siepomaga.pl „Ocal Karolinę”.
Mimo że nie udało się uzbierać całej kwoty, rozpoczęto kurację. Mama Karolinki poinformowała: „Lek jest podawany codziennie (...). Stan ogólny Karolinki jest dobry, choć bolą ją nogi, plecy, głowa. Bóle łagodzi morfina, którą Karolinka przyjmuje dwa razy dziennie. Z drugiej strony bóle świadczą o tym, że lek nie jest obojętny dla jej organizmu. Mamy nadzieję, że wszystko pójdzie w dobrym kierunku i Karolinka nie będzie musiała wracać do chemii. Nasza córka jest prawdziwą »twardzielką« i dzielnie znosi leczenie”.
Na Facebooku jest też profil „Uratujmy Karolinkę Wozowicz”. Rodzina dzieli się tam informacjami o przebiegu kuracji, stanie zdrowia dziewczynki i pomocy, jaką otrzymuje z różnych stron.
Na zdjęciu: Karolinka z panią Joanną, rehabilitantką/Facebook/UratujmyKarolinke
Czytamy tam: „W ostatnich dniach zdarzyła się rzecz niesamowita…
Na drugie konto Karolinki, czyli w Fundacji Otwartych Serc, wpłynęła pokaźna kwota 260 tys. zł. Pieniądze te wpłacił Wiktor Baran z Rzeszowa. Brat Wiktora Michał chorował na tę samą chorobę, co Karolinka i zbierał pieniądze również na lek blinatumomab.
Niestety Michał Baran nie zdążył rozpocząć leczenia i odszedł 27 marca 2018 roku.
Jego wolą było, aby zebrane pieniądze przekazać innej potrzebującej osobie. Brat Michała, Wiktor, zdecydował, że tą osobą będzie nasza Karolinka Wozowicz. Dziękujemy Wiktorze i Michale”.
Do tej dużej wpłaty doszły Wasze darowizny Kochani, tak więc na koncie w Fundacji Otwartych Serc jest obecnie 370 tys. zł ”.
Razem ze zbiórką na stronie siepomaga.pl jest już zatem prawie 1,6 miliona zł.
Zbiórki trwają dalej:
www.siepomaga.pl/ocal-karoline
SMS:Treść S9981,Pod NUMER 72365 (koszt 2,46 brutto)
Fundacja Siepomaga
ul. Za Bramką 1, 61-842 Poznań
65 1060 0076 0000 3380 0013 1425
Tytułem: 9981 Karolina Wozowicz darowizna
Fundacja Otwartych Serc
im. Bogusławy Nykiel-Ostrowskiej
58 1050 1458 1000 0022 8442 0169
z dopiskiem: dla Karoliny Wozowicz
Można też przekazać 1%
Numer KRS:0000221146 , cel szczegółowy: Karolina Wozowicz