Zbrodnie na najwyższych szczeblach rosyjskiej władzy [RECENZJA]
Rosyjscy żołnierze
- Ryszard Jan Czarnowski postanowił spojrzeć na losy Rosji poprzez zbrodnie na najwyższych szczeblach władzy. Opowieść jest niezwykła - pisze w recenzji książki "Rosja. Kryminalne dzieje imperium" Krzysztof Osiński.
Inne z kategorii
Opowieści znad Brdy – książka Andrzeja Piechockiego
Historię każdego państwa można przedstawić na wiele sposobów. W zależności od tego co wyda nam się najbardziej istotne, możemy prowadzić swoją narrację w zupełnie odmienny sposób. Jednych interesują dzieje polityczne, innych gospodarcze, jeszcze innych wpływ poszczególnych osób na losy danego kraju. Ryszard Jan Czarnowski postanowił spojrzeć na losy Rosji poprzez zbrodnie na najwyższych szczeblach władzy. Sam autor następująco określa tematykę swojej książki: „Moja opowieść o Rosji rozpoczyna się od jej prapoczątków, a kończy u schyłku XX stulecia. Koncentruję się wyłącznie na systemie specyficznego i zbrodniczego kształtowania i sprawowania władzy od jej zarania. Choć niemal w każdym zakątku świata zmianom często towarzyszyły wydarzenia krwawe, to nigdzie w takim nagromadzeniu, jak w tym kraju”.
Zaproponowana przez autora opowieść jest z pewnością niezwykła, pozwala bowiem uchwycić wątki, które przy innej okazji są pomijane, a często również zupełnie nieuświadamiane. Pamiętać musimy, że przeprowadzane z niezwykłą regularnością przez wieki wydarzenia z czasem stają się dla danej społeczności normą. W przypadku narodów wpływają wręcz na ukształtowanie się specyficznego dla niego charakteru narodowego, czyli zespołu wyjątkowych tylko dla niego cech, które odróżniają go od innych społeczności. Nie inaczej jest z Rosją, która na przestrzeni wieków się zmieniała, rządzili nią różni władcy, co więcej panowały w niej różne ustroje, a jednak doszukać się możemy podobnych mechanizmów sprawowania władzy i ciągłości pewnych zjawisk. Ryszard Jan Czarnowski stwierdza wprost, że „że system komunistyczny był logicznym następstwem represyjnej polityki książąt i carów nie tylko wobec poddanych, ale i najbliższych – zarówno współpracowników, jak i rodzin. Leninowsko-stalinowski reżim nie był zatem importowany z zewnątrz, jak to chcą widzieć niektórzy, ale wyrósł z pnia tego narodu”.
Z przytoczonego powyżej cytatu wynika, że gdyby nie wcześniejsze dzieje Rosji, nacechowane wieloma okrucieństwami, zabójstwami, zniewoleniem poddanych, przyzwalaniem na wszechwłądzę książąt, a później carów, to komunizm w Rosji nie znalazł by tak podatnego gruntu. Bez tego niemożliwe lub co najmniej bardzo trudne byłoby przeprowadzenie rewolucji bolszewickiej a później zaprowadzenie i ugruntowanie na dziesięciolecia najbardziej zbrodniczego w dziejach ludzkości ustroju politycznego.
Jak dowodzi autor, na ukształtowanie się wielu specyficznych cech charakterystycznych dla dzisiejszego narodu rosyjskiego wpłynęły wydarzenia historyczne mające miejsce wiele wieków temu. Niewątpliwie brzemienne w skutki było podporządkowanie na kilka stuleci kształtującego się państwa ruskiego słynącym z okrucieństwa Tatarom. Proces ten nie był bynajmniej następstwem dobrowolnych decyzji, ale efektem przegranych bitew. Mongołowie wprowadzali nowe porządki z niezwykłą bezwzględnością. Autor następująco opisuje następstwa przegranej bitwy nad rzeką Kałką: „W pierwszej fazie bitwy padło ponad 21 tysięcy ruskich wojów. 10 książąt wraz z nimi. Lecz to los tych, którzy przeżyli, nie był godny pozazdroszczenia. 8 kniaziów, którzy się poddali, rozebrano do naga, powiązano, a potem przytroczono im do ramion bierwiona drzew i deski, tworząc stoły, na których urządzono stoły, na których urządzono ucztę dla zwycięzców. Gdy impreza się zakończyła, całość polano olejem skalnym i podpalono. Pojmani żołnierze umierali równie długo, bo Mongołowie ćwiczyli na nich wymyślne metody tortur. Wkrótce przyszły kolejne pogromy, a większość następców pomordowanych kniaziów dość haniebnie się wobec swych poddanych zachowywała, wykonując bez zmrużenia oka polecenia skośnookich władców. Wymóg bezwzględnego posłuszeństwa i zgody na zabór wszelakich dóbr przez władzę został na wieki zakodowany w umysłach mieszkańców tych ziem”. To wówczas narodziła się specyficzna odrębność późniejszych Rosjan, którzy znacząco odróżniali się od narodów ukształtowanych w kręgu oddziaływania kultury Zachodu, a mieli wiele naleciałości charakterystycznych dla narodów azjatyckich. Te specyficzne odrębności kulturowe można było później obserwować w wielu wydarzeniach historycznych.
Z kolei równie specyficzne dla Rosji jest też podejście do władców, którzy pomimo niewątpliwego okrucieństwa i dokonywanych w trakcie swoich rządów niegodnych czynów stawiani byli na piedestał, mało tego wynoszeni byli na ołtarze, zostając świętymi kościoła prawosławnego. Jak ukazuje na łamach przywoływanej książki jej autor podejście takie charakterystyczne jest dla całości dziejów państwa rosyjskiego.
Intrygi, zabójstwa, tortury, porwania. Przykładów różnego rodzaju ociekających krwią wydarzeń z historii Rosji na łamach omawianej publikacji Ryszarda Jana Czarnowskiego jest bardzo dużo. Warto zapoznać się z nimi nie tylko dlatego, że są one bardzo ciekawe, ale również dlatego, że dotyczą one państwa, które ze względu na bliskie sąsiedztwo wielokrotnie wpływało na losy naszego kraju.
Ryszard Jan Czarnowski, Rosja. Kryminalne dzieje imperium
Oficyna Wydawnicza Rytm