Psychologia 29 kwi 2017 | Redaktor
Jak pomóc dziecku, które się złości?

Dziecko często reaguje złością, kiedy czegoś mu się zakazuje. Próbuje wtedy różnych sposobów, aby dostać to, czego chce

Złość jest emocją, która towarzyszy człowiekowi na każdym etapie życia. Choć często kojarzy nam się negatywnie, sama w sobie nie jest zła czy niewłaściwa. Po prostu ją odczuwamy, tak samo jak różne inne emocje. Niewłaściwe natomiast mogą być sposoby okazywania złości, które przekładają się na konkretne zachowania.

Dziecko w momencie urodzenia nie ma jeszcze umiejętności radzenia sobie z emocjami w sposób akceptowalny społecznie. Nabywanie tej umiejętności jest długotrwałym procesem, który powinien być wspierany przez rodziców i opiekunów. Dlatego właśnie kilkulatek może w złości tupać nogami, krzyczeć, kłaść się na podłogę czy rzucać przedmiotami. Robi tak, bo nie potrafi inaczej poradzić sobie ze złością, która się w nim pojawiła. Oczywiście nie należy takich zachowań pochwalać, ale uświadomić sobie, że nie wynikają one ze złej woli dziecka. Co zatem robić, kiedy dziecko ma napad złości?

  • Zachowaj spokój. Nerwowość i krzyk w niczym nie pomogą. Spowodują natomiast, że dziecko jeszcze bardziej się rozzłości i znacznie dłużej będzie się wyciszało.

 

  • Bądź konsekwentny. Dziecko często reaguje złością, kiedy czegoś mu się zakazuje. Próbuje wtedy różnych sposobów, żeby dostać to, czego chce. Kluczowa jest tutaj konsekwencja. Jeśli coś powiedziałeś, musisz się tego trzymać. Ustępując dziecku, dajesz mu przyzwolenie na dane zachowanie (na przykład rzucanie się na podłogę i tupanie) i pokazujesz, że pozwoliło mu ono osiągnąć cel.

 

  • Nie przejmuj się innymi. Zdarza się, że dziecko ma napad złości w miejscu publicznym. Wtedy pokusa, żeby ustąpić, jest jeszcze większa, ponieważ obecność innych ludzi powoduje dodatkowe napięciem i stres. Staraj się jednak postępować tak, jakbyś był z dzieckiem sam.

 

  • Ignoruj zachowanie dziecka. Okazywanie zainteresowania złoszczącemu się dziecku może być dla niego komunikatem, że to, co robi, podoba Ci się („przecież na mnie patrzy”). Jeśli dziecko swoim zachowaniem nie stwarza zagrożenia dla siebie lub innych, najlepszym sposobem jest ignorowanie go.

 

  • Dawaj jasne komunikaty. Jeśli uznasz, że dobrze będzie powiedzieć dziecku o swoich oczekiwaniach, staraj się zrobić to w formie krótkiego i prostego komunikatu, np. „Porozmawiamy wtedy, kiedy przestaniesz krzyczeć”. Ważne jest, aby mówiąc, schylić się do wysokości dziecka i jeśli to możliwe, nawiązać kontakt wzrokowy (tylko na czas przekazywania komunikatu).

Kiedy dziecko już się wyciszy, warto porozmawiać, żeby pomóc zrozumieć mu, co się z nim działo. Ważne jest, żebyś utwierdził je w przekonaniu, że przyzwalasz na odczuwanie przez niego złości. Możesz opowiedzieć o tym, że Ty też czasem się złościsz. Wyjaśnij natomiast, że nie akceptujesz jego niewłaściwych zachowań, nawet jeśli spowodowane były silną złością. Należy opisać te zachowania, ponieważ co innego może być niewłaściwe z perspektywy dziecka, a co innego z perspektywy rodzica. Zastanów się razem z dzieckiem, jak inaczej można było zachować się w danej sytuacji. Pamiętaj też, żeby pochwalić dziecko (na pewno było coś, co pochwalasz, na przykład to, że dziecko się wyciszyło) i powiedzieć, że je kochasz – tego nigdy za wiele.

Oczywiście stosowanie powyższych wskazówek nie wyeliminuje od razu napadów złości u Twojego dziecka. Pomoże mu jednak w nauce radzenia sobie ze złością w sposób konstruktywny i akceptowalny społecznie. A to zaprocentuje w przyszłości.

Anna Kuczora, psycholog dziecięcy

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor