Bon turystyczny. Dla kogo 1000+?

mat. ilustracyjny/flickr
Kilka dni temu wiceminister Jadwiga Emilewicz przedstawiła nowy rządowy program, który ma ułatwić Polakom realizację wakacyjnych planów w ramach krajowej turystyki i tym samym zapewnić wsparcie ośrodkom turystycznym w Polsce.
Inne z kategorii
Prawo i Sprawiedliwość zaczyna zbiórkę podpisów dla Karola Nawrockiego [WIDEO]
W wyniku obostrzeń spowodowanych pandemią, wakacyjne plany zeszły na dalszy plan, jednak wiele wskazuje na to, że w okresie letnim będziemy mogli swobodnie podróżować, przynajmniej na terenie naszego kraju. Pogłębiający się w ostatnim czasie kryzys gospodarczy wielu Polaków postawił w trudnej sytuacji finansowej, która ogranicza możliwość planowania wyjazdów. Również cała branża turystyczna zmaga się z problemami z powodu odwołanych rezerwacji i niepewnej przyszłości.
Program 1000+ ma pomóc w walce z tymi problemami, ale ma też pozostać z nami na lata. Według informacji przedstawionych przez minister rozwoju, na otrzymanie tzw. bonu turystycznego będą mogły liczyć osoby zatrudnione na umowę o pracę i zarabiające poniżej 5200 brutto miesięcznie. Świadczenie 1000 plus ma mieć formę przedpłaconej karty elektronicznej, która może zostać wykorzystana do płatności w ramach krajowej turystyki - usług noclegowych, ale też innych, dodatkowych usług, np. opłat za wstęp do muzeów. Otrzymany bon ma być ważny dwa lata.
W tym roku, ze względu na kryzys gospodarczy, rząd sfinansuje 90 proc. wartości bonu. Pozostałe 10 proc. ma pokryć pracodawca. W kolejnych latach udział państwa ma się stopniowo zmniejszać. Pracodawca będzie mógł odpisać 1000+ od kosztów działalności.