Co się stało w Jonestown? Kulisy samobójstwa 900 członków Świątyni Ludu [RECENZJA]
Wiele teorii powstało wokół zbiorowego samobójstwa w Gujanie francuskiej. Około 900 osób w jednym czasie popełniło samobójstwo. Do dziś nie udało się odpowiedzieć na wszystkie pytania. Jeff Guinn w swojej książce zebrał całą dostępną wiedzę na ten temat. Jego książka to niesamowita historia manipulacji i zła, ale także walki o równość rasową i społeczną.
Inne z kategorii
Opowieści znad Brdy – książka Andrzeja Piechockiego
W opisie ksiązki możemy znaleźć dość zasadne pytanie. Kim był Jim Jones? I jednocześnie odpowiedź na nie - Genialnym manipulatorem, szalonym guru, fałszywym prorokiem. Diabłem w ludzkiej skórze, który pociągnął ludzi za sobą wprost do piekła.
Wszystko to się zgadza. nie oddaje jednak w pełni osoby Jima Jonesa. A tę znajdziemy w najnowszej książce Jeffa Giunna, która dzięki Wydawnictwu Poznańskiemu ukazała się również w języku polskim.
już dawno do żadnej ksiażki nie podchodziłem z takim napięciem i wygórowanymi oczekiwaniami. Chciałem by po jej przeczutaniu wyjasniło się wszystko, chciałem by za jej pomocą móc uporządkować różne informacje i teorie pojawiające się w różnych, przewaźnie jednak mocno sensacyjnych tytułach.
Odczucia po lekturze tej książki mam jednak mieszane. Ale to nie dlatego, że książka jest zła, bo nie jest. jest wręcz świetnym przykładem reportażu i dziennikarskiego śledztwa wokół tej sprawy.
Autor strona po stronie, rozdział po rozdziale opisuje życie Jima Jonesa od bardzo trudnego dzieciństwa aż do niesławnego końca. Opis jest prosty, bez nadmiernych emocji czy wyolbrzymiania niektórych sensacyjnych wniosków. Z tego powodu niejeden czytelnik nim dobrnie do połowy może tę książkę ponownie ustawić na półce w domowej biblioteczce. popełni jednak błąd.
Dlaczego więc na początku napisałem, że ta lakoniczna odpowiedź stworzona przez wydawnictwo jest błędna? Odpowiedź jest prosta. Gdyby nie straszliwy koniec, który stał się udziałem około 900 osób, członków prowadzonej przez Jonesa Światyni Ludu dziś mówilibyśmy o nim zupełnie inaczej.
Przyznaję, że dziwnie się czuję, poznając tło wydarzeń, o których rozmawiało się przy stole przez całe moje dzieciństwo […].
Jim Jones junior
Jones od początku był człowiekiem religijnym. A przynajmniej za takiego mieli go mieszkańcy miasteczka, w którym się wychowywał. Uczęszczał na nabożeństwa do różnych kosciołów, można powiedzieć, że poszukiwał swojego miejsca. Od początku swojej działalności ujął się za czarnoskórą częścią mieszkańców, którzy każdego dnia walczyli o uznanie i możliwość normalnego, godnego życia. I trzeba przyznać, że to mu się w dużej mierze udało.
Kiedy więc Jones zszedł na powiedzmy złą drogę? Bezpośredniej odpowiedzi na to pytania w książce nei znajdziemy. Przeczytamy jednakże opis wielu różnorakich czynników, które przywiodły go do momentu, dzięki któremu usłyszał o nim niemal cały świat.
Wspomniałem o mieszanych odczuciach i wypada rozwinąć ten wątek. Uważam, że niektóre fragmenty opisujące jego młodzieńcze lata można było pominać czy też włożyć w nie nieco większy ładunek emocjonalny. niestety czytajac prawie 700 stronicową ksiażkę ma się niekiedy wrażenie pewnej dłużyzny. To powoduje, że gdyby nei chęć jak anjszybszego dotarcia do końca ksiażka wylądowałaby na półce w dziale książek do doczytania.
Ogólnie polecam książkę wszystkim osobom, które interesują się postacią Jima Jonesa i tego co dokonał w walce o równość społeczną jak i tym którzy szukają wyjaśnienia jak mogło dojść do tak wielkiej tragedii. Iz premedytacją nie opisuje faktów do których dotarł autor książki. To zrobicie już sami, do czego zachęcam.
Jeff Guinn, Co się stało w Jonestown? Sekta Jima Jonesa i najwieksze zbiorowe samobójstwo, Wydawnictwo Poznańskie, Poznań 2020.