Przeboje 55-lecia. Nowa płyta Capelli Bydgostiensis
Orkiestra Capella Bydgostiensis w minionym roku świętowała 55-lecie. Ukoronowaniem jubileuszu jest krążek z przebojami muzyki klasycznej – znanymi utworami Jana Sebastiana Bacha i Wolfganga Amadeusza Mozarta.
Inne z kategorii
Requiem znów zabrzmiało w bydgoskiej Filharmonii. Jak zwykle według Mozarta
Aria na strunie G z Suity D-dur nr 3 Bacha czy serenada na orkiestrę smyczkową „Eine kleine Nachtmusik” Mozarta to utwory, które potrafią zanucić nawet ci, którzy do filharmonii zaglądają rzadko. Poza tymi dwoma na płycie znalazły się jeszcze: kantata Bacha „Jauchzet Gott in allen Landen” i motet Mozarta „Exultate jubilate”.
– Chcieliśmy, by na jubileusz naszej orkiestry ukazała się płyta, która będzie słuchana przez szeroką publiczność. To nasz ukłon w stronę melomanów, może niekoniecznie tych najbardziej znających się na muzyce klasycznej, ale podchodzących bardzo emocjonalnie do naszych koncertów i występów Capelli Bydgostiensis – tłumaczy Maciej Puto, dyrektor Filharmonii Pomorskiej.
Jak przypomina, ostatnia płyta Capelli Bydgostiensis z utworami Grażyny Bacewicz zdobyła nagrodę Fryderyka. – Lubimy w filharmonii kontrasty, więc tym razem proponujemy krążek, który nie ma walczyć o nagrody, ale o melomanów – mówi Maciej Puto. – Można go słuchać w samochodzie albo podarować komuś w prezencie pod choinkę.
Płyta nagrana została we wrześniu w sali koncertowej Filharmonii Pomorskiej. Capellą Bydgostiensis dyrygował Kai Bumann. Jako soliści wystąpili: świetny trębacz orkiestry symfonicznej FP – Tomasz Gluska oraz młoda śpiewaczka Helena Bregar – sopran, absolwentka bydgoskiej Akademii Muzycznej, która obecnie pracuje w studiu operowym w Paryżu.
Capella Bydgostiensis, stworzona 55 lat temu przez wieloletniego dyrektora filharmonii Andrzeja Szwalbego, była jednym z pierwszych zespołów w Polsce specjalizujących się w muzyce dawnej (wtedy jej pełna nazwa brzmiała Capella Bydgostiensis Pro Musica Antiqua). Muzycy grali na kopiach instrumentów z epoki, towarzyszył im oktet śpiewaków madrygalistów. Od tego czasu zespół bardzo się zmienił. Na początku
lat 90. przestał wykonywać tylko muzykę dawną, bo w Bydgoszczy nie było aż tylu jej odbiorców. Muzycy zmienili profil, mocno poszerzyli repertuar i nie chcieli już grać na dawnych instrumentach. Rozwiązany został także towarzyszący orkiestrze zespół madrygalistów.
Obecnie Capella Bydgostiensis występuje na najbardziej znaczących estradach Polski i Europy, współpracując z największymi solistami czy dyrygentami. Ma na swoim koncie liczne płyty dla wytwórni polskich, holenderskich, hiszpańskich, a także nagrania radiowe i telewizyjne.
Jej najnowszy krążek jest wyjątkowy nie tylko pod względem wykonawczym, ale również wydawniczym. Ma nietypowy format, trochę większy niż zwykle, a okładkę zdobi fantazyjne, bajkowe zdjęcie kameralistów.
Do kupienia tylko w filharmonii, w cenie 15 zł. Dla osób kupujących większą ilość biletów, płyta gratis.