Wielka opera rosyjska na XXV BFO [RECENZJA]
fot. Archiwum Narodowej Opery i Baletu w Sofii
„Kniaź Igor” należy do kluczowych dzieł opery rosyjskiej i był pierwszą operą Aleksandra Borodina. Publiczność Bydgoskiego Festiwalu Operowego mogła zobaczyć to dzieło w wykonaniu Narodowej Opery i Baletu w Sofii.
Inne z kategorii
Aleksander Borodin, kompozytor samouk (także lekarz i chemik), był jednym z najbardziej utalentowanych reprezentantów rosyjskiej szkoły narodowej XIX wieku. Współtworzył Potężną Gromadkę, sławną grupę kompozytorów, których inspirowała rosyjska muzyka ludowa, narodowa tradycja i historia.
W „Kniaziu Igorze” kompozytor nawiązał do „Słowa o pułku Igora”, czołowego zabytku literatury Rusi Kijowskiej, oddając w muzyce tej opery barwny obraz dwunastowiecznej Rusi, jeden z najtragiczniejszych epizodów walk książąt ruskich z najazdami Połowców.
Każda inscenizacja tej opery to wielkie wyzwanie i wystawiana jest na scenach muzycznych dość rzadko. Nic zatem dziwnego, że spektakl, z którym na XXV BFO przyjechała Narodowa Opera i Balet w Sofii, cieszył się tak ogromnym zainteresowaniem publiczności.
Bułgarska inscenizacja „Kniazia Igora” w reżyserii prof. Plamena Kartaloffa liczy sobie już kilkadziesiąt lat. Nie mamy w przypadku tego spektaklu do czynienia z próbą „unowocześniania” dzieła Borodina. Porywają przede wszystkim partie solowe bułgarskich artystów: Stanislava Trifonova w tytułowej roli Igora Światosławowicza, Gabrieli Georgievej (Jarosławna), Aleksandara Nosikova (Włodzimierz Halicki) czy Angela Hristova (chan Połowców Kończak).
Imponująca jest finałowa scena Tańców połowieckich. Kunszt bułgarskiego baletu pozostawia duże wrażenie.
W niedzielę (29 kwietnia) w ramach XXV Bydgoskiego Festiwalu Operowego Janačkova Opera – Narodni divadlo z Brna przedstawi nieznaną w Polsce operę Bedřicha Smetany „Pocałunek”.