Nie daj się nabrać! Nowy sposób oszustów na portalach sprzedażowych – stracisz oszczędności w minutę!

fot. Pixabay
Policja bije na alarm: oszuści podszywający się pod kupujących na popularnych portalach sprzedażowych zbierają kolejne żniwo. Ofiary tracą setki, a czasem tysiące złotych, bo nieświadomie przekazują dostęp do własnych kont bankowych.
Inne z kategorii
Noc grozy w Tucholi! Nożownik zaatakował mężczyznę przy Placu Wolności
Pościg jak z filmu! Policja urządziła blokadę na A1
Nowa fala oszustw w internecie
Bydgoszczanie, uważajcie! Komenda Główna Policji wspólnie z FinCERT.pl – Bankowym Centrum Cyberbezpieczeństwa ZBP – ostrzega przed groźnym schematem wyłudzania pieniędzy. Choć ostrzeżeń nie brakuje, wciąż nie brakuje też ofiar. Mechanizm jest prosty, ale skuteczny.
Jak działają przestępcy?
Najpierw kontaktują się z Tobą jako „zainteresowani kupcy”. Najchętniej telefonicznie – to pozwala im szybko wzbudzić zaufanie. Potem informują, że opłacili kuriera, który przyjedzie po przesyłkę.
Kolejny krok? Otrzymujesz e-maila z linkiem do „potwierdzenia transakcji”. Klikasz – i trafiasz na fałszywą stronę banku. Tam wpisujesz swoje dane do logowania. W tym momencie oszuści już mają dostęp do Twojego konta.
Ale to nie koniec. Telefonuje „kurier” i prosi o przesłanie kodów SMS – tych samych, które autoryzują przelewy. Gdy je podajesz, de facto sam zatwierdzasz przelanie swoich pieniędzy na konto oszustów.
Jak się chronić?
-
Nigdy nie klikaj w linki od nieznajomych.
-
Nie podawaj danych logowania ani kodów SMS nikomu przez telefon!
-
Dokładnie czytaj, co autoryzujesz w bankowości mobilnej.
-
Jeśli masz wątpliwości – przerwij rozmowę, skontaktuj się z bankiem osobiście.
Eksperci FinCERT.pl przypominają: prawdziwy kupujący ani kurier nie potrzebuje Twojego hasła czy kodów autoryzacyjnych. Czujność to najlepsza tarcza przeciw cyberprzestępcom.
Bydgoszcz też zagrożona
Nie łudźmy się – to nie problem wielkich miast. Takie przypadki są zgłaszane także w Bydgoszczy. Policja apeluje, by ostrzec znajomych i bliskich, zwłaszcza osoby starsze, które często nie są świadome zagrożeń w internecie.
Źródło: Policja