Uwaga na fałszywych policjantów! Dwie bydgoszczanki okradzione z oszczędności
fot. ilustracyjna, Pixabay
Funkcjonariusze po raz kolejny przypominają, że nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy. Tym razem oszukane zostały dwie seniorki z Bydgoszczy. Jedna z kobiet straciła ponad 60 tys. zł - informuje bydgoska policja.
Inne z kategorii
Potrącenie pieszej poza pasami. Policja wie kto zawinił [WIDEO]
Rowerzystka zginęła pod kołami ciężarówki. Policjanci wyjaśniają okoliczności tragedii [ZDJĘCIA]
Jedna z pokrzywdzonych, 65-letnia mieszkanka Wyżyn odebrała w czwartek (9 grudnia) telefon od oszusta, który nakłonił ją do wypłaty pieniędzy i pozostawienia ich w piaskownicy w rejonie swojego miejsca zamieszkania. Miała niby w ten sposób pomóc policji w ujęciu szajki przestępców.
Jak informuje policja, w wyniku przestępstwa bydgoszczanka poniosła straty w kwocie 21 tys. zł. Po pewnym czasie zorientowała się, że została oszukana, ale było już za późno. To jednak nie jedyne oszustwo, do którego doszło w ostatnich dniach w Bydgoszczy.
Podobnie oszukana została mieszkanka bydgoskiego Szwederowa, która w środę (8 grudnia) odebrała telefon od osoby podającej się za funkcjonariusza policji.
Pod legendą zagrożonych oszczędności rozmówca nakłonił 79-latkę do wypłaty gotówki w kwocie 63500 zł, a następnie pozostawienia jej w wyznaczonych miejscach. Seniorka nie podejrzewając złych intencji osoby dzwoniącej zrobiła tak, jak została poinstruowana. Po kilku godzinach zorientowała się, że padła ofiarą oszustów
- poinformowała kom. Lidia Kowalska z KMP Bydgoszcz.
Policjanci apelują !
Pamiętajmy, że Policjanci nigdy i pod żadnym pozorem nie zwracają się z prośbą o przekazanie jakichkolwiek kwot pieniędzy. Tego rodzaju sytuacje są dowodem na to, że mamy do czynienia z oszustami.
Niestety dopiero po wszystkim ofiara orientuje się, że została oszukana, bardzo często wcześniej przekazując oszustom oszczędności swojego życia, a nawet zaciągając kredyty.
Oszustwa „na wnuczka” i „na policjanta”, to oszustwa, w których ofiarami są przeważnie osoby starsze. Metoda działania przestępców w takich przypadkach za każdym razem jest bardzo podobna. Najczęściej wyszukują osobę, jej adres i numer telefonu w książce telefonicznej, po czym nawiązują kontakt. Podają się za członka rodziny: wnuczka, kolegę, przyjaciela, a ostatnio za policjanta. W tym ostatnim przypadku informują najczęściej, że prowadzą akcję przeciwko przestępcom, którzy okradają ludzi z oszczędności ich życia. Do tego prowadzą rozmowę w taki sposób, że osoba pokrzywdzona jest przekonana, że rozmawia z prawdziwym policjantem.
Policjanci apelują również do bliskich osób starszych, aby poinformowali seniorów o zagrożeniach i przestępczych technikach, z których korzystają oszuści.
„Porozmawiajcie ze swoimi rodzicami bądź dziadkami o czyhających na nich zagrożeniach ze strony takich osób. Wpłyńcie Państwo na osoby starsze, by kontaktowały się z Wami i pytały o radę” - czytamy w komunikacie.
W razie jakiekolwiek wątpliwości należy zadzwonić na Policję. 112 to numer alarmowy, pod którym można uzyskać pomoc.
źródło: KMP Bydgoszcz