Dziecko wobec śmierci. Premiera „Kopciuszka” w Teatrze Polskim
fot. Anna Kopeć
„Tykający zegarek Kopciuszka nakazuje myśleć jej o zmarłej matce. Jeśli przestanie to robić, nawet na moment, matka na pewno odejdzie. Patrzy więc na zegarek, ustawia budzik i myśli”. Tak Teatr Polski przedstawia swój najnowszy spektakl - „Kopciuszka”. Premiera już w czwartek (21 czerwca). W roli Macochy zobaczymy Katarzynę Figurę.
Inne z kategorii
Beniamin Bukowski będzie dyrektorem TPB
W czwartek (21 czerwca) o godzinie 17.00 w Teatrze Polskim w Bydgoszczy odbędzie się premiera spektaklu „Kopciuszek” Joëla Pommerata.
Spektakl przetłumaczył i wyreżyserował Łukasz Gajdzis, dyrektor Teatru Polskiego w Bydgoszczy. Reżyser nazywa to przedstawienie teatrem familijnym i zaprasza na nie całe rodziny. Każde pokolenie ma znaleźć w tym przedstawieniu coś dla siebie. Najmłodsi zobaczą znaną baśń o Kopciuszku, nastolatki historię o dorastaniu, a rodzice będą mogli z boku spojrzeć na to, jak traktują swoje dzieci. Spektakl porusza również temat komunikacji, a właściwie jej braku i tego, jak ważny w relacjach międzyludzkich jest dialog.
fot. Anna Kopeć
Joël Pommerat, francuski dramatopisarz, na nowo zinterpretował znaną na całym świecie baśń braci Grimm, czyniąc z niej opowieść o dojrzewaniu, godzeniu się ze stratą i walce o poczucie własnej wartości. Autor odchodzi od idealizacji świata. Pojawia się też bunt głównej bohaterki. Poprzez różne sytuacje dziewczyna musi nauczyć sobie radzić w życiu. W „Kopciuszku” Joël Pommerat porusza temat śmierci i przechodzenia przez proces żałoby, szczególnie trudny w kontekście odbierania śmierci przez dziecko.
- W czasie spektaklu następuje rozwój postaci. Nie są one jednowymiarowe. Wszyscy ludzie na świecie są źli i dobrzy. W baśniach jest ogromny materiał wiedzy o człowieku – mówiła Katarzyna Figura, która w spektaklu wcieli się w Macochę. – Spotykając pewnych ludzi na swojej drodze, mamy szansę ewoluować albo cofać się, zostać odrzuconym, odejść lub zawalczyć o siebie. Sytuacje, które przydarzają się Kopciuszkowi, wyzwalają z niej wspaniałe możliwości, kształtując jako kobietę i to, jak będzie działać w przyszłości – dodaje.
W rolach głównych zobaczymy aktorów Teatru Polskiego w Bydgoszczy: Dagmarę Mrowiec-Matuszak (Wróżka), Emili Piech (Kopciuszek), Michalinę Rodak (Siostra Mała), Mariana Jaskulskiego (Król), Jakuba Ulewicza (Ojciec), Marcina Zawodzińskiego (Siostra Duża) oraz Michała Surówkę (Książę).
fot. Anna Kopeć
„Kopciuszek” to ostatnia premiera sezonu 2017/2018 w Teatrze Polskim w Bydgoszczy. Poprzedziło ją pięć innych: „Beksińscy”, „Komedia omyłek”, „Maria Antonina. Ślad Królowej”, „Balladyna. Wojna wewnętrzna” i „Sprzedawcy bajek”.
Szansa, by zobaczyć „Kopciuszka”, będzie jeszcze 22 czerwca (piątek, godz. 18.00), 23 czerwca (sobota, godz. 17.00) i 24 czerwca (niedziela, godz. 11.00). Spektakl adresowany jest do osób powyżej 10. roku życia.
Kończący się sezon był pierwszym pod rządami dyrektora Łukasza Gajdzisa. Zgodnie z założeniem teatr miał rozszerzyć ofertę i postawiać na różnorodny repertuar, uwzględniając odmienne preferencje i potrzeby widzów.
Powód do radości władzom teatru dała wysoka frekwencja. Na widowni w tym sezonie zasiadło ponad 30 tysięcy osób. - To budzi nasz teatr i dobrze nastraja do dalszej pracy. Nie chcemy, żeby teatr definiował, kto może do niego przyjść. Chcemy gościć różne osoby, dlatego będziemy kontynuować formułę z tego sezonu. Spektakle będą różnorodne, trafiające w różne gusta – zapewniał Łukasz Gajdzis.
Teatr Polski realizował premiery studenckie, premiery belferskie oraz warsztaty do spektakli. Kontynuowano również trzyletni projekt Struktury Kultury, który jest częścią ogólnopolskiego programu Bardzo Młoda Kultura, promującego i dotującego działania z zakresu edukacji kulturowej.
- Przed nami ciężki wrzesień. Mamy zaplanowane trzy premiery, co tydzień nowa, ale jeszcze nie zdradzamy, co to będzie – mówił na konferencji prasowej Łukasz Gajdzis. – Później kolejny Festiwal Prapremier, który w pewnym stopniu będzie dotyczył tematu kobiecości i kobiety. Już teraz zapraszamy na kolejny sezon w Teatrze Polskim w Bydgoszczy.
jg