Matuszakowie oskarżają urzędniczkę [RZEKA MUZYKI]
Prywatny akt oskarżenia przeciwko urzędniczce UMB złożyli w bydgoskim sądzie Dominika i Waldemar Matuszakowie. Zarzucają jej przywłaszczenie ich autorskiej oferty Rzeki Muzyki poprzez "przerobienie treści na pierwszą osobę liczby pojedynczej, podpisanie własnym nazwiskiem i w takiej formie przekazanie prezydentowi Bydgoszczy”.
Inne z kategorii
Przypomnijmy, że to właśnie Waldemar Matuszak i jego córka Dominika, przy współudziale urzędu miasta, organizowali w Bydgoszczy koncerty na wodzie w 2014 i 2015 roku. Spór między Matuszakami a urzędem zaczął się w 2016 roku, kiedy organizację RM zlecono innemu wykonawcy.
– Miasto twierdzi, że to ono jest autorem projektu, co jest niezgodne z prawdą – podkreślał na konferencji prasowej Waldemar Matuszak.
Wspólnie z córką złożył zawiadomienie do prokuratury, sprawa została jednak dwukrotnie umorzona. – Argumentem do umorzenia był fakt, że Rzeka Muzyki nie jest utworem w rozumieniu prawa autorskiego – tłumaczyła Dominika Matuszak. Podkreśla jednak, że dokonano tylko wyrywkowej oceny, badając sam scenariusz. Jej zdaniem pełna ocena koncepcji pozwoliłaby spojrzeć na RM jako na utwór. – To były założenia reżyserskie, produkcyjne, marketingowe, edukacyjne, scenograficzne czy dotyczące rozwoju widowni – wyliczała.
Matuszakowie uważają, że ustalenia prokuratury potwierdzają, że to oni są autorami RM. - Wynika to z materiałów dowodowych i oceny biegłych. Pokazują one, że Mirela Jaros–Klimińska, koordynatorka Biura Promocji Urzędu Miasta Bydgoszczy, przerobiła projekt naszego scenariusza na rok 2014, usuwając z niego nasze podpisy – opowiadała Dominika Matuszak. Liczba mnoga w dokumencie została zastąpiona liczbą pojedynczą rodzaju żeńskiego. W takiej formie scenariusz został przekazany prezydentowi Rafałowi Bruskiemu i jego podwładnym. Urzędniczka , jak relacjonują Matuszakowie, przyznała się do tego podczas przesłuchania, tłumaczyła jednak swoje działanie procedurami przyjętymi w ratuszu.
Teraz Matuszakowie domagają się przeprosin od Mireli Jaros-Klimińskiej i prezydenta Bruskiego jako jej zwierzchnika.
Ratusz w oficjalnym komunikacie twierdzi jednak, że „żaden z urzędników nigdy nie przypisywał sobie autorstwa scenariusza do Rzeki Muzyki 2014 i 2015. Nazwisko autorki scenariusza (Dominiki Matuszak) zapisane było m.in. na plakatach, stronie internetowej Rzeki Muzyki”. Podtrzymuje też, że to miasto od początku było pomysłodawcą cyklu, a Waldemar i Dominika Matuszakowie jedynie je organizowali.
- Ratusz uczynił z nas kłamców - mówili Matuszakowie stanowczo. Na dowód przytaczali m.in. zeznania Macieja Grześkowiaka, ówczesnego zastępcy prezydenta Bydgoszczy, a także Marzeny Matowskiej, pełnomocnika ds. kultury prezydenta Rafała Bruskiego (2011), które mają potwierdzać, że to oni zgłosili się z pomysłem cyklu koncertów na wodzie do ratusza, a nie na odwrót.
W środę (7 lutego) Matuszakowie złożyli w sądzie prywatny akt oskarżenia przeciwko urzędniczce Mireli Jaros-Klimińskiej. - Jesteśmy zainteresowani wyłącznie satysfakcją moralną z całej sprawy - podkreślają.