Będą podwyżki czynszów w spółdzielniach? Sąd odrzucił skargę w sprawie oświetlenia

O tym, że nie będą płacić za lampy na terenach spółdzielni, władze Bydgoszczy poinformowały jesienią. „Miastu nie wolno ponosić opłat za oświetlanie posesji należących do właścicieli prywatnych, deweloperów, wspólnot mieszkaniowych oraz spółdzielni. Zgodnie ze stanowiskiem Regionalnej Izby Obrachunkowej opłacanie przez Miasto (gminę) oświetlenia terenów wspólnot mieszkaniowych czy spółdzielni mieszkaniowych byłoby naruszeniem dyscypliny finansów publicznych” – argumentował ratusz.

W poprzednich latach jednak to właśnie Miasto odpowiadało za oświetlenie na terenach spółdzielni. Te zaś są przekonane, że zapewnienie oświetlenia na ich terenach, które są terenami publicznymi, dostępnymi dla wszystkich, leży w gestii gminy. Podpisały jednak umowy z Eneą Oświetlenie – i złożyły skargi do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego, by odzyskać pieniądze w drodze odszkodowań. Cztery z nich otrzymały wyrok: skargę odrzucono.

– Już wystąpiliśmy o uzasadnienie wyroku. Bez poznania motywów sądu trudno nam zdecydować o jakimkolwiek dalszym kroku – mówi prezes SM „Budowlani” Jacek Kołodziej. Ma nadzieję, że o odrzuceniu skargi zadecydowały względy formalne. – Sąd podjął decyzję już na pierwszej rozprawie, czyli wyjątkowo szybko – tłumaczy.

Spółdzielcy mogą próbować jeszcze interweniować w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. – Nie jesteśmy skłonni tak szybko porzucić sprawy, ale dalszą drogę wskaże nam uzasadnienie wyroku – zaznacza prezes.

Jeśli skarga nie przyniesie efektów, za oświetlenie zapłacą mieszkańcy – spółdzielnie najprawdopodobniej podwyższą czynsze.

Prezes „Budowalnych” zimą w rozmowie z nami podkreślał, że jedynie Miasto Bydgoszcz, spośród ok. 360 gmin obsługiwanych przez Eneę Oświetlenie, nie zdecydowało się objąć umową obszaru spółdzielni. – Wszędzie gmina oświetla tereny, nie rozróżniając, do kogo one należą, a odpowiadają definicji terenów publicznych – argumentował.

W Bydgoszczy z 16 tys. punktów oświetleniowych ok. 3000 znajduje się na terenie spółdzielni mieszkaniowych.