Aktualności 6 lip 2021 | mk
Miałeś w rodzinie żołnierza AK? Złóż wniosek, by go upamiętnić

fot. Anna Kopeć

– W najbliższych miesiącach będziemy chcieli oznakować tabliczkami groby żołnierzy Armii Krajowej w naszym regionie, po wcześniejszym wniosku rodziny, która uzna, że chce przypomnieć o swoim przodku – zapowiada wojewoda Mikołaj Bogdanowicz. W poniedziałek (5 lipca) zainaugurowano kampanię „W hołdzie Żołnierzom Armii Krajowej”.

W poprzednich latach urząd wojewódzki organizował akcje znakowania grobów powstańców wielkopolskich i uczestników wojny polsko-bolszewickiej. – Teraz, w roku 2021, chcielibyśmy w sposób szczególny upamiętnić żołnierzy Armii Krajowej – mówi wojewoda Bogdanowicz.

Znakowanie będzie wykonane na złożony do UW wniosek rodziny, zweryfikowany przez Światowy Związek Żołnierzy Armii Krajowej oraz Instytut Pamięci Narodowej. – Chcielibyśmy, żeby oznakowanie grobu odbyło się w pewnej ceremonii, z udziałem lokalnych wladz, organizacji patriotycznych, historycznych, szkół. Chcielibyśmy, żeby pamięć o tych osobach była przypomniana – tłumaczy Mikołaj Bogdanowicz.

W inauguracji kampanii uczestniczył poseł Bartosz Kownacki, wnuk żołnierza AK, powstańca warszawskiego. – Polityka historyczna ma przypominać, że wśród nas są bohaterowie, którzy zobowiązują nas do tego, żebyśmy dbali o naszą ojczyznę, ale też przypominają, kto był katem, a kto był ofiarą, bo dzis, [blisko] 80 lat po zakończeniu II wojny światowej, próbuje się relatywizować pojęcia – mówił. – Zachęcam, żeby zgłaszać tych zmarłych, którzy tak pięknie zapiali się w historii Polski, bo to powód do dumy. Mam nadzieję, że świetna akcja rozleje się na całą Polskę.

Za zorganizowanie akcji znakowania dziękował prezes bydgoskiego okręgu ŚZŻAK Włodzimierz Nekanda-Trepka. – Gdy 30 lat temu powstawał nasz związek, w okręgu bydgoskim mieliśmy około 1700 członków, żołnierzy AK. Dziś mamy ich 18 – mówił. Miejsca pochówku trzeba odszukać. – Musimy pamiętać, że zanim powstał Związek, część byłych żołnierzy AK wstąpiła do „Zbowidu”, aby uniknąć represji, ale część nigdzie nie wstąpiła i o nich świat zapomniał, a są ich groby. Bardzo chętnie przyjmiemy każde zgłoszenie rodziny, żebyśmy mogli je oznakować – dodał.

Mirosław Sprenger z delegatury IPN w Bydgoszczy podkreślił, że znakowanie grobów będzie okazją do popularyzowania wiedzy o AK.

Działalność Armii na Pomorzu, ze względu na specyfikę regionu, była szczególnie trudna, co wspominał sam Tadeusz Bór-Komorowski. – Terror w pierwszym okresie wojny, zbrodnia pomorska 1939 roku, następnie akcja wysiedleńcza, lista narodowościowa przyczyniły się do tego, że Polacy znajdowali się [tu] pod ciężkim butem okupanta – tłumaczył Sprenger. To z tego powodu często dochodziło do aresztowań.

Dominującą formą działalności na tym obszarze był wywiad – który doprowadził m.in. do wysadzenia fabryki na wyspie Uznam. – AK to był jeden z filarów polskiego państwa podziemnego; reprezentował tzw. armię obywatelską, apolityczną, młodzieżową – mówił. 

W akcji znakowania grobów będzie uczestniczyć 8. Kujawsko-Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej. – Wojska Obrony Teretorialnej dziedziczą tradycje Armii Krajowej. Nie wyobrażamy sobie, żeby nie dbać o groby naszych przodków, a przede wszystkim tych, którzy walczyli o naszą wolność – mówił dowódca Brygady, płk Krzysztof Stańczyk. Jednostka ma obecnie pod opieką 120 żołnierskich mogił.

Partnerami projektu „W hołdzie Żołnierzom Armii Krajowej”są: Biuro Programu „Niepodległa”, Muzeum II Wojny Światowej, Instytut Pamięci Narodowej – Delegatura w Bydgoszczy, Okręg Bydgoszcz Światowego Związku Żołnierzy Armii Krajowej, 8 Kujawsko-Pomorska Brygada Obrony Terytorialnej, Kujawsko-Pomorska Chorągiew Związku Harcerstwa Polskiego, Okręg Kujawsko-Pomorski Związku Harcerstwa Rzeczypospolitej, Fundacja Generał Elżbiety Zawackiej w Toruniu oraz Telewizja Polska S.A. Oddział w Bydgoszczy. Akcja będzie realizowana z funduszy Wieloletniego Programu Rządowego „Niepodległa”. Pozyskano na nią 64 tys. złotych.

Zdjęcia: Anna Kopeć

mk Autor