Sejm próbuje wprowadzić aborcję omijając orzeczenie Trybunału. Wiemy jak głosowali posłowie z regionu
fot. Sejm
W Sejmie przegłosowano kontynuację prac nad ustawą wylobbowaną przez przemysł aborcyjny. Ustawą, która legalizuje aborcję wykonywaną przez kogokolwiek i w dowolnych warunkach, znoszącą nawet szczególną karalność za doprowadzenie przez aborcję do śmierci matki – alarmuje Ordo Iuris.
Inne z kategorii
Większością 232 głosów, Sejm odrzucił w czwartek wniosek o odrzucenie projektu zmian w Kodeksie karnym dekryminalizującym pomocniczość w procederze zabijania nienarodzonych. W rezultacie prace nad legalizacją tzw. aborcji będą kontynuowane w komisji sejmowej. Słów krytyki projektowi nie szczędzi prezes Ordo Iuris, Jerzy Kwaśniewski.
„Aborcyjny projekt został skierowany do dalszych prac sejmowych. Przed nami najtrudniejszy od lat czas dla obrony życia. Ten projekt nie może stać się prawem. Opór wobec niego jest zadaniem każdego porządnego człowieka, któremu drogie są takie wartości jak ludzka godność, prawa człowieka, prawa dziecka i dobra służba zdrowia, która nie ma rąk i sumień zbrukanych krwią niewinnych dzieci”
– zauważył Kwaśniewski na X.
„Obrona prawa do życia najsłabszych i najbardziej niewinnych jest naszym obowiązkiem. Tym bardziej, że w Sejmie przegłosowano ustawę wylobbowaną przez przemysł aborcyjny. Ustawę, która legalizuje aborcję wykonywaną przez kogokolwiek i w dowolnych warunkach, znoszącą nawet szczególną karalność za doprowadzenie przez aborcję do śmierci matki! Życie wygra”
– dodał.
Projekt autorstwa posłów Lewicy i KO zakłada usunięcie odpowiedzialności karnej za przeprowadzenie aborcyjnej procedury. Nawet jeżeli w wyniku nieudanego „zabiegu” dojdzie również do śmierci matki. Przyjęcie przepisów w tej formie spowoduje de facto, legalizację aborcji w niektórych przypadkach naweto do 9 mies. ciąży. Za sprawą przepisów wraca m.in. niekonstytucyjna tzw. przesłanka eugeniczna, umożliwiająca zabicie dziecka z podejrzeniem nieuleczalnej choroby lub wady genetycznej.
Ordo Iuris zwrócił uwagę na liczne nieprawidłowości i wadliwości projektu. Jak dowodzi OI, rzeczywistym głównym celem nie jest zniesienie odpowiedzialności karnej osób bliskich pomagających kobietom w wykonaniu samodzielnej aborcji, ale faktyczna legalizacja aborcji na życzenie do 12. t.c.
„Podstawowy i najważniejszy cel projektu zawarty jest w proponowanym art. 152 § 3 k.k., który brzmi: Kto za zgodą kobiety przerywa jej ciążę poza przypadkami wskazanymi w ustawie, jeżeli od początku ciąży upłynęło więcej niż 12 tygodni, podlega karze ograniczenia wolności albo pozbawienia wolności do lat 5. Cytowana treść oznacza zatem uchylenie odpowiedzialności karnej za aborcję wykonaną np. przez lekarza do 12. tygodnia ciąży bez żadnego ważnego powodu. Propozycja zgłoszona przez Lewicę w praktyce oznacza więc obcą polskiemu prawu legalizację przerwania ciąży wyłącznie na życzenie kobiety”
– analizuje przepisy OI, w rozesłanym do posłów liście.
Jak zaznaczono, projekt zapewnić ma więc przede wszystkim niekaralność osób, które bez skrupułów dokonywać będą aborcji także zdrowych dzieci przed upływem 12. tygodnia ciąży. Co więcej, wbrew zapewnieniom projektodawców – projekt nie chroni jakichkolwiek praw kobiet, wręcz przeciwnie – jest skrajnie antykobiecy, jako że przewiduje ograniczenie karalności m.in. osób dokonujących aborcji, które nie posiadają do tego odpowiednich kompetencji (proponowane uchylenie art. 152 § 1 k.k.).
W ocenie OI, nie jest prawdą, że projekt przewiduje ochronę osób dla bliskich kobiet dokonujących aborcji – matek, mężów, partnerów, itd. Według szacunków organizacji zajmujących się nielegalną pomocą w aborcji, Polki dokonują rocznie od 80 do 200 tys. aborcji. Skala ta poraża, a główny udział w tym mają właśnie organizacje zrzeszające aktywistów proaborcyjnych – to one bowiem organizują tzw. turystykę aborcyjną i dystrybuują nielegalnie tabletki poronne. Postulowana w projekcie całkowita dekryminalizacja pomocy i nakłaniania do aborcji (propozycja wykreślenia art. 152 § 2 k.k.) ma na celu zabezpieczenie interesów takich organizacji.
Wyniki głosowania posłów z okręgu bydgoskiego:
(głosowanie nr 38, 8 listopada 2024):
-
Koalicja Obywatelska (KO):
- Krzysztof Brejza – przeciw (popiera dalsze prace nad projektem)
- Włodzisław Giziński – przeciw
- Iwona Karolewska – przeciw
- Iwona Maria Kozłowska – przeciw
- Magdalena Łośko – przeciw
- Paweł Olszewski – przeciw
-
Lewica:
- Krzysztof Gawkowski – przeciw
-
Polska 2050 - Trzecia Droga (PSL-TD):
- Norbert Pietrykowski – przeciw
- Agnieszka Maria Kłopotek – przeciw
-
Prawo i Sprawiedliwość (PiS):
- Bartosz Józef Kownacki – za (popiera odrzucenie projektu)
- Piotr Król – za
- Łukasz Schreiber – za
- Paweł Szrot – za
Źródło: PCh24.pl