Bydgoszcz 24 lut 2018 | Redaktor
Polonia Bydgoszcz doczeka się nowej trybuny. Pieniądze są

Jerzy Kanclerz (z prawej) deklaruje, że wie jak podnieść żużlową Polonię z dna/fot. Anna Kopeć

Mam wizję, żeby klub wstał z kolan – deklaruje Jerzy Kanclerz, menedżer Polonii Bydgoszcz. O drużynie, zadłużeniu i planach wyjścia z kryzysu opowiadał bydgoskim radnym.

 fot. Anna Kopeć

 W bydgoskim ratuszu, w miniony czwartek (22 lutego) odbyło się posiedzenie komisji sportu z udziałem przedstawicieli Polonii Bydgoszcz. Głównym tematem spotkania były informacje dotyczące renowacji stadionu przy ulicy Sportowej. Marek Wiśniewski, zastępca dyrektora miejskiego wydziału edukacji i sportu poinformował, że miasto przeznaczy 7,7 miliona złotych na renowacje trybuny wschodniej (sektor B). Niestety, nie padła konkretna data rozpoczęcia prac. Prawdopodobne jest nawet, że pierwsze działania na terenie stadionu mogą rozpocząć się jeszcze w trakcie trwania sezonu żużlowego. Aktualnie miasto jest w trakcie uzyskiwania pozwoleń wodnoprawnych i toczą się rozmowy z przedstawicielami Uniwersytetu Kazimierza Wielkiego, który jest właścicielem pobliskich działek.

fot. Stowarzyszenie Pomagamy Polonii

Po konsultacjach z przedstawicielami Polonii, a zarazem ze środowiskiem związanym ze sportem żużlowym, ustalono kwestie umiejscowienia parku maszyn, który zostanie w tym samym miejscu. Pierwotnie miał być zlokalizowany wzdłuż nowej trybuny wschodniej. Ponadto krzesełka nowo wybudowanej trybunie mają być w kolorach biało-czerwonych, odnoszących się do barw i historii związanej z Polonią. Ma być na niej 2500 miejsc, z możliwością dołożenia kolejnych 1600.

fot. Stowarzyszenie Pomagamy Polonii

Reprezentujący klub Jerzy Kanclerz odniósł się również do planów na nadchodzący sezon. Menedżer Polonii poinformował, że koszt utrzymania drużyny to ok. 600 tysięcy złotych. Zapłatę za przygotowanie do sezonu otrzymają zawodnicy krajowi. W składzie jest ich sześciu: Damian Adamczak, Mikołaj Curyło, Oskar Ajtner-Gollob, Michał Piosicki, Mateusz Jagła i Tomasz Orwat. Kanclerz poinformował też, że zawodnik, który nie będzie startował w meczach ligowych, nie zarobi w klubie ani złotówki. Pieniądze mają być płacone tylko za punkty zdobyte na torze.

Na 19 marca planowany jest pierwszy wyjazd na tor. Dwa dni później ma odbyć się pierwszy trening punktowany, a 23 marca odbędzie się prezentacja zespołu. Dzień po prezentacji żużlowcy sprawdzą się na torze w Gnieźnie, gdzie pojadą sparing z miejscowym Startem.

Zadłużenie klubu cały czas topnieje. Obecnie na klubie ciążą zobowiązania w wysokości ok. 1,6 miliona złotych. Najwięcej bo ok. milion złotych Polonia winna jest bankowi PKO oraz ok. 340 tys. złotych firmie BSI, organizatorowi m.in. cyklu Grand Prix. Kanclerz uważa, że sponsorzy pojawią się, jeśli tylko kibice zauważą poprawę. – Mam wizję, żeby klub wstał z kolan – deklarował.

Pojawił się również pomysł organizacji turnieju o charakterze charytatywnym. Wszystkie zyski z zawodów przeznaczone mają być na rehabilitacje Tomasza Golloba, który uległ wypadkowi w kwietniu ubiegłego roku. Na razie nie znany jest termin imprezy, ale mają w niej wziąć udział najlepsi żużlowcy z całego świata.

Miłosz Kalaczyński

 

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor