Ujawnione zarobki w TVP w likwidacji. Ujawniono też wynagrodzenie dyrektora bydgoskiego oddziału.

Fot. Pit1233 - Praca własna, CC0, https://commons.wikimedia.org/w/index.php?curid=21510776
Wczoraj, 13 maja 2025 roku media opublikowały szczegółowe informacje na temat wynagrodzeń dyrektorów Telewizji Polskiej S.A. w likwidacji, zarówno w centrali, jak i w oddziałach regionalnych. Dane te zostały ujawnione dzięki staraniom Sieci Obywatelskiej Watchdog Polska oraz Fundacji Wolności, które po długotrwałych bataliach prawnych uzyskały dostęp do informacji publicznej.
Inne z kategorii
Schreiber apeluje o wiral w sprawie eksmisji 6-latka. „Możemy uratować kilka rodzin”
Najwyższe wynagrodzenia w centrali TVP w likwidacji otrzymują:
- Tomasz Sygut, dyrektor generalny – 50 tys. zł brutto miesięcznie.
- Daniel Gorgosz, likwidator i szef biura spraw korporacyjnych – 48,4 tys. zł brutto.
- Agnieszka Dejneka, szefowa biura kontroli i restrukturyzacji – 48 tys. zł brutto.
- Przemysław Herbut, dyrektor ośrodka dokumentacji i zbiorów programowych – 44 tys. zł brutto.
- Marcin Gudowicz, dyrektor biura reklamy – 45 tys. zł brutto.
- Hanna Karpińska, dyrektor biura rachunkowości – 40 tys. zł brutto.
Zarobki w oddziałach regionalnych
Dyrektorzy oddziałów terenowych TVP zarabiają znacznie mniej niż ich koledzy z centrali. Według danych z września 2024 roku, większość z nich otrzymuje wynagrodzenie na poziomie 20 tys. zł brutto miesięcznie. Najwyższe wynagrodzenie wśród dyrektorów regionalnych otrzymywał Jakub Sito z TVP3 Warszawa – 25 tys. zł brutto.
W przypadku Oddziału TVP w likwidacji w Bydgoszczy, dyrektorem jest Tomasz Pietraszak, który zarabiał 20 tys. zł brutto miesięcznie.
Najniższe wynagrodzenie wśród dyrektorów regionalnych otrzymywał Grzegorz Sawicki, szef TVP Białystok – 11 tys. zł brutto.
Reakcje i kontrowersje
Ujawnienie tych danych wywołało liczne kontrowersje i dyskusje publiczne. Wielu komentatorów zwraca uwagę na znaczące różnice w wynagrodzeniach między centralą a oddziałami regionalnymi oraz na wysokie pensje w czasie, gdy TVP znajduje się w procesie likwidacji. Dodatkowo, TVP odmówiła ujawnienia wynagrodzeń dziennikarzy, powołując się na tajemnicę przedsiębiorcy i ochronę prywatności osób fizycznych.
Organizacje pozarządowe, takie jak Sieć Obywatelska Watchdog Polska, zapowiadają dalsze działania w celu zwiększenia transparentności finansowej mediów publicznych.
Podsumowanie
Ujawnione informacje rzucają światło na strukturę wynagrodzeń w Telewizji Polskiej, ukazując znaczne różnice między centralą a oddziałami regionalnymi. Wysokie pensje w centrali kontrastują z niższymi wynagrodzeniami w regionach, co budzi pytania o sprawiedliwość i efektywność zarządzania finansami publicznego nadawcy.
Tygodnik Bydgoski zwrócił się z zapytaniem o wynagrodzenia na stanowiskach kierowniczych Radia PiK S.A. w likwidacji, w tym likwidatora spółki, który jednocześnie zatrudniony jest jako redaktor naczelny. Czekamy na odpowiedź.
Źródła: Wirtualne Media, biznesalert.pl, dorzeczy.pl