Bydgoszcz powołała nagrodę dla dramaturgów. Kwota to 50 tysięcy złotych
Teatr Polski im. Hieronima Konieczki w Bydgoszczy/fot. Anna Kopeć
Nazwę „Aurora” będzie nosić Nagroda Dramaturgiczna Miasta Bydgoszczy. Ma być przyznawana corocznie podczas Festiwalu Prapremier „za wybitny dramat współczesny”. Autor zwycięskiej pracy otrzyma 50 tys. złotych brutto.
Inne z kategorii
W towarzystwie muzycznym jest koncertowo [ZAPROSZENIE]
Powołanie nagrody to pomysł nowego dyrektora Teatru Polskiego w Bydgoszczy, Wojciecha Stefaniaka „Farugi”. Konkurs będzie związany z organizowanym przez TP Festiwalem Prapremier. „Festiwal pragnie wrócić do swoich korzeni i skupić się na nowych tekstach dramatycznych wyznaczających kierunki rozwoju współczesnego teatru” - zapowiadają dyrektor Faruga i wicedyrektor Julia Holewińska. - „W obrębie nowych tekstów dramatycznych chcemy poszukiwać nowego języka i nowych form teatru. Wierzymy, że dziś po 30 latach od zmiany ustrojowej, Polska może stać się swoistym centrum współczesnego dramatu i teatr” - uzasadniają. Konkurs, jak zapowiadał dyrektor, obejmując funkcję, ma być wydarzeniem prestiżowym, przyciągającym wybitnych twórców.
Wschód w centrum zainteresowania
Dyrektorzy TPB tłumaczą też, skąd nazwa. „Aurora to z jednej strony symbol zorzy polarnej, świtu i odnowy, z drugiej zaś to symbol rewolucji - idee bliskie Teatrowi Polskiemu” - piszą.
Udział w konkursie będą mogli wziąć wyłącznie autorzy dramatów z Polski i krajów szeroko pojętego Wschodu: Rosji, Ukrainy, Białorusi, Litwy, Łotwy, Estonii, Finlandii, Gruzji, Armenii, Węgier, Czech, Słowacji, Albanii, Chorwacji, Serbii, Bośni i Hercegowiny, Mołdawii, Rumunii, Macedonii, Słowenii, Bułgarii, Czarnogóry, Kosowa, Kazachstanu, Kirgistanu, Tadżykistanu, Uzbekistanu, Azerbejdżanu, Turkmenistanu.
Zdaniem władz TPB, teatr w ostatnim dwudziestoleciu był „zapatrzony” w teatr zachodni, z którego czerpał, „pomijając swoje korzenie i szukanie inspiracji w regionie”. - „W nowej formule Festiwalu Prapremier pragniemy zwrócić swoje zainteresowanie w drugą stronę - na wschód, gdzie teatralnie, ale i społecznie i politycznie dzieje się obecnie wyjątkowo dużo” - piszą dyrektorzy bydgoskiej sceny.
„Wschód” rozumiemy tu w dwójnasób – terytorialnie i geopolitycznie, ale także jako początek, odnowę, powołanie do życia. Wschód to ferment, przenikanie się kultur, religii, systemów politycznych. Wschód to wreszcie tygiel, w którym kotłują się ze sobą narodowe racje, tradycje, często wzajemnie wykluczające się idee, to wreszcie miejsce, gdzie pytania o kondycję człowieka, narodowość, przynależność, prawdę historyczną i społeczną są wciąż żywe i stają się tematem dla twórców teatralnych, w szczególności zaś dla dramatopisarek i dramatopisarzy
- czytamy w piśmie władz teatru.
Międzynarodowa kapituła
Konkurs będzie składał się z dwóch etapów. W pierwszym trzyosobowe jury wybierze pięć tekstów, które zostaną zaklasyfikowane do finału. Finaliści będą zobowiązani do udziału w 10-dniowych warsztatach, których efektem będzie prezentacja szkicu scenicznego w czasie Festiwalu Prapremier, m.in. przed kapitułą konkursową.
Kapitułę konkursu oraz przewodniczącego co roku wskazywać będzie dyrektor Teatru Polskiego. W tym roku kapituła będzie obradować w składzie: Swiatłana Aleksijewicz (pisarka białoruska, Laureatka Nagrody Nobla), Davit Gabunia (pisarz i dramatopisarz gruziński), Julia Holewińska (dramatopisarka, wicedyrektor TPB w Bydgoszczy), Marius Ivaskevicius (dramatopisarz litewski), Agnieszka Lubomira Piotrowska (tłumaczka dramatów z języka rosyjskiego, członkini Zarządu sekcji C Stowarzyszenia Autorów ZAiKS). Na wniosek kapituły nagrodę przyzna prezydent miasta Bydgoszczy. Wyniesie ona 50 tys. zł brutto.
W jednym z trzech języków
Utwory można nadsyłać do 15 kwietnia bieżącego roku. W przypadku autorów zagranicznych dopuszczone są teksty powstałe najpóźniej 24 miesiące przed terminem zgłoszeń, w przypadku autorów polskich - 12 miesięcy przed nim. Dramaturdzy muszą dostarczyć tekst w języku angielskim, rosyjskim lub polskim.
Na podstawie: Teatr Polski w Bydgoszczy