Kultura 14 gru 2021 | kd
Kulinarny Przepis na Bydgoszcz znajdziecie w Muzeum

Jak smakował słynny deser książę Pückler – niegdyś specjalność bydgoskich lokali i cukierni? Co serwowano smakoszom z dań wykwintnych, a co jedli biedniejsi bydgoszczanie? Dowiecie się dzięki wystawie „Przepis na Bydgoszcz. Kulinarne tradycje miasta i regionu”.

Książę Herman Pückler był jednym z najsłynniejszych ekscentryków osiemnastowiecznej Europy. Dość powiedzieć, że jedną ze swych kochanek kupił na targu niewolników,
a założony przez niego Park Mużakowski jest jednym z cudów Europy. A co wspólnego miał książę z Bydgoszczą? Wpisał się do jej tradycji kulinarnych.

Odkryliśmy je przy okazji tworzenia wystawy "Przepis na Bydgoszcz. Kulinarne tradycje miasta i regionu” – mówi Anna Kornelia Jędrzejewska, jej autorka.–Chlubą były niewątpliwie piwa określane mianem bydgoskich. Uznaniem cieszyły się wytwory bydgoskich cukierni: marcepany, pączki, torty i desery. W tej ostatniej kategorii znany był właśnie deser książę Pückler, składający się z lodów w kilku smakach.

W dawnych restauracjach królowały dania wykwintne, takie jak m.in. zupa żółwiowa. Znane były także tańsze potrawy: zupa kiełbasiana –wursztzupa. Przysmakiem miały być szneki
z glancem, czyli drożdżówki oraz ryby – szczególnie w kręgu bydgoskich rodzin szyperskich.

Przepisy łączone z historią

Wystawa prezentuje zagadnienia związane z bogatą kulturą kulinarnąw Bydgoszczy. – Jest próbą podjęcia refleksji nad dziejami kulinariów w naszym mieście oraz nad lokalnym dziedzictwem materialnym i niematerialnym z nimi związanym – podkreśla kuratorka.

Na ekspozycji zobaczymy między innymi naczynia przechowywane w zbiorach muzealnych, narzędzia służące do przygotowania, podawania i przechowywania jedzenia oraz jadłospisy – również z szuflad bydgoszczan.Nie zabraknie fotografii popularnych bydgoskich restauracji, kawiarni czy cukierni.

Wspomniana zostanie działalność znanych, a często już nieistniejących bydgoskich fabryk, wytwórni i zakładów spożywczych, a całość uzupełnią historyczne reklamy i ogłoszenia prasowe.

Przypomnimy także sztukę bydgoskiego artysty Bronisława Zygfryda Nowickiego (1907-1981), który projektowałreklamy oraz opakowania wyrobów spożywczych, np. firmy Pilińskiego, wody Ostromecko czy słynnej „Jutrzenki".

Ważnym elementem prezentacji będą receptury i przepisy łączone z historią miasta
i mieszkańców. Kulinarnych tropów poszukamy między innymiwsłownikach Bartłomieja
z Bydgoszczy, czy w gwarze bydgoskiej.

Wraz z prof. Jarosławem Dumanowskim, historykiem kultury i ekspertem staropolskiej kuchni, zastanowimy się, czy najstarsze przepisy na potrawy związane z naszym miastem mogą sięgać XVII wieku? Wyeksponowane zostaną zeszyty z recepturami oraz książki kucharskie, gromadzone międzypokoleniowo w bydgoskich domach, a także produkty
i wyroby określane, jako „bydgoskie".

W świąteczny klimat wprowadzązwiedzających aranżacje stołów wigilijnych: kujawskiego
i mieszczańskiego z okresu międzywojennego, a także kuchni z czasów PRL, przywołującej wspomnienie o przygotowaniach do jednych z najważniejszych świąt w roku.Kuchnia
i historia wyżywienia są częścią kultury i tożsamości lokalnej. Jest to okazja do spojrzenia na dzieje Bydgoszczy i jej mieszkańców z innej perspektywy.  

Na wernisaż wystawy zapraszamy 16 grudnia o 10.00 do Spichrzy nad Brdą. Polecamy też oprowadzanie kuratorskie po wystawie w sobotę 18 grudnia o 13.00.

 Projekt dwojaki

 „Przepis na Bydgoszcz. Kulinarne tradycje miasta i regionu" to projekt mający hybrydowy charakter. W jego skład wchodzą nie tylko działania związanez ekspozycją, ale także te wykraczające poza muzeum – angażujące i sieciujące działania wielu grup społecznych, instytucji, firm, restauracji, kawiarni, czy szkół.

Wydawnictwo

Ekspozycji będzie towarzyszyć wydawnictwo „Przepis na Bydgoszcz. Kulinarne tradycje miasta i regionu", w którym przedstawiony zostanie zbiór przepisów kulinarnych związanych z naszym miastem, a także współczesne propozycje lokalnych szefów kuchni, cukierników
i pedagogów. Tekst uzupełnią eseje dotyczące historii wyżywienia w Bydgoszczy i okolicach.

Niespodzianki w bydgoskich punktach gastro

W trakcie trwania wystawy zachęcamy do odwiedzenia bydgoskich restauracji oraz cukierni
i kawiarni, w których możliwa będzie degustacja dań i wyrobów inspirowanych dawnymi przepisami związanymi z Bydgoszczą. Włączamy się tym samym w powstający miejski szlak kulinarny, inicjowany przez Biuro Turystyki, Szkoleń i Konferencji "Visite".

 

 

mat. MOB

kd Autor