Kultura 28 kwi 13:03 | Redaktor
Życie w ukryciu – kulturalne propozycje Galerii Autorskiej [ODSŁONA 142.]

Włodzimierz Bykowski, rysunek, technika mieszana 2012

W 142. odsłonie swojego cyklu publicystycznego Galeria Autorska Jana Kaji i Jacka Solińskiego przybliża publicystykę społeczną i obrazy Włodzimierza Bykowskiego.

DYKTATURA ABSURDU – fragment rozdziału EINAR (3/4)


Dyktatura absurdu, OK-EPUB

Kolejne operacje Wegenera przeprowadził ginekolog Kurt Warnekros, co ciekawe od 1933 roku członek NSDAP, ale w późniejszym okresie wielokrotnie oskarżany o udzielanie pomocy medycznej Żydom. Zaplanowane przez drugiego lekarza zabiegi tym razem miały na celu rzeczywistą zmianę płci duńskiego artysty, który podobno planował nawet wyjść za mąż i posiadać dzieci z francuskim marszandem sztuki; to z nim – w filmie Dziewczyna z portretu – miał się całować w dzieciństwie. Najpierw, chirurg wszczepił Einarowi żeńskie gonady, a następnie usunął penisa i mosznę, którą wcześniej Ludwig Levy-Lenz planował wykorzystać do budowy warg sromowych. W tym czasie sprawa zmiany płci przez malarza przedostała się do duńskiej i niemieckiej prasy, stając się sensacją. Czwarta operacja polegała na przeszczepieniu macicy i konstrukcji kanału pochwy. Niestety, tak jak już wspomniałem, ówczesna transplantologia i wiedza immunologiczna była na bardzo wczesnym etapie rozwoju. O stopniu problemów związanych z taką operacją może świadczyć fakt, że pierwszą udaną operację przeszczepu macicy, ale kobiecie, która urodziła się bez niej, przeprowadzono dopiero w 2011 roku. Przeszczepy narządów od innych osób są związane ze stałym przyjmowaniem leków immunosupresyjnych (zapobiegających odrzutowi), których w latach 30. XX wieku nie było. Dlatego plan Warnekrosa był bardzo ryzykownym eksperymentem, podobnym do przetoczeń krwi przed odkryciem ich grup przez Karla Landsteinera w 1901 roku. Układ odpornościowy Wegenera odrzucił przeszczepioną macicę, a w konsekwencji rozwinęła się infekcja, która w ciągu trzech miesięcy doprowadziła do śmierci pacjenta w wyniku zatrzymania krążenia. Wcześniej duński sąd unieważnił małżeństwo artystów, a Einarowi udało się zmienić w dokumentach płeć, imię i nazwisko. Od tej pory oficjalnie nazywał się Lili Ilse Elvenes, choć nadal znany był głównie pod pseudonimem nadanym przez żonę, czyli Lili Elbe. Nowa Lili zarzuciła malarstwo, uznając, że sztuka była częścią tożsamości Einara, którego teraz już nie ma. Po śmierci, marzycielską ofiarę nieudanego eksperymentu medycznego pochowano w Dreźnie. Zlikwidowany w latach 60. grób Lili Elbe został postawiony na nowo w kwietniu 2016 roku, a całe przedsięwzięcie zostało sfinansowane przez amerykańską wytwórnię Focus Features, producenta Dziewczyny z portretu.

Współczesne operacje zmiany płci, nazywane przez środowiska związane z ideologią gender korektą płci – co ma sugerować, że jest to zabieg prosty, nieomal estetyczny – są skomplikowaną serią ingerencji chirurgicznych, połączonych z dożywotnią farmakoterapią. Tak naprawdę mają one na celu jedynie zmianę trzeciorzędowych cech płciowych. Współczesna medycyna nie umożliwia zmiany płci genetycznej, która jest nierozłącznie związana z każdą komórką, niepowtarzalnym osobniczym kodem genetycznym zawartym w DNA, czyli kwasie deoksyrybonukleinowym o charakterystycznym kształcie zwijającej się podwójnej helisy. Dlatego każdy człowiek z chromosomami XY albo XX po operacji zmiany płci będzie genetycznie nadal taki sam jak się począł. Indywidualne DNA jest niezmienne od poczęcia, aż do śmierci i nieomal cały czas znajduje się w komórkowym jądrze. Podobnie jest z osobami o kodzie genetycznym zawierającym aberracje chromosomowe. Zwyczajnie kodu genetycznego nie da się zmienić w całym organizmie. W odróżnieniu od operacji jaką przeszedł Einar Mogens Wegener, współcześnie nie przeszczepia się gonad ani innych narządów płciowych. Dlatego nie zmienia się fizjologicznej płci gonadalnej ponieważ jest to związane z ogromnymi problemami immunologicznymi i endokrynologicznymi. Dodatkowo, hipotetycznie przeszczepiony jajnik lub jądro będzie produkował gamety z kodem genetycznym dawcy. Tym samym osoba zmieniająca płeć pełniłaby niejako funkcję nosiciela obcych gonad, a w przypadku mężczyzny, stającego się kobietą, po zajściu w ciążę byłby surogatką, czyli kobietą, która w wyniku zabiegu medycznego, przyjmuje do swojej macicy komórkę jajową zapłodnioną in vitro, a pochodzącą od innej kobiety. Matka zastępcza jest osobą świadczącą usługę donoszenia ciąży, urodzenia dziecka i oddania go genetycznym lub prawnym rodzicom. Podobnie byłoby z fizjologicznym samcem, któremu przeszczepiono jajniki. Kod genetyczny dziecka nie miałby nic wspólnego z DNA rodzicielki. Jedyna różnica mogłaby polegać na fakcie, że może płód nie musiałby powstać w wyniku zapłodnienia in vitro.

Włodzimierz Bykowski

 Ekspresja

Chyba każdy twórca, niezależnie od reprezentowanej dziedziny sztuki, pragnie w swoich książkach, utworach, obrazach lub rysunkach w jakiś sposób wyrazić siebie, przekazując coś indywidualnego odbiorcy. W sztukach plastycznych wyraża się to najczęściej w dotknięciach pędzla, kredki, węgla, piórka lub ołówka. Niekiedy farbę rozmazuje się ręką, a nawet rozlewa. Te wszystkie środki wyrazu służą zapisowi emocji targających wyobraźnią autora. Do takich środków wyrazu sięgam bardzo często, a szczególnie kiedy tworzę coś na papierze. W ten sposób martwa natura na rysunkach staje się nie tyle odwzorowaniem rzeczywistości, ale niekiedy głównie zapisem emocji.

Włodzimierz Bykowski


fot. Krzysztof Szymoniak

Włodzimierz Bykowski, urodzony w 1967 roku w Bydgoszczy, polski projektant przemysłowy i graficzny, malarz, rysownik, fotograf, regionalista, autor przewodników i książek. Debiutował w 1986 roku scenariuszem i rysunkami undergroundowego komiksu Szynel według Mikołaja Gogola. Od 1991 roku zajmował się reklamą i wystrojami wnętrz, a od 1995 roku tworzeniem wydawnictw reklamowych, książek, plakatów, opakowań, znaków towarowych, logotypów. W latach 2002–2005 redaktor graficzny polskiego wydania międzynarodowego magazynu parolotniowego Cross Country Polska. Miał 20 indywidualnych wystaw malarstwa, rysunku i fotografii. Od 2005 roku projektuje design paralotni Dudek.

Od 1999 roku opublikował około 30 przewodników turystycznych, które najczęściej ilustrował własnymi zdjęciami – ich łączny nakład przekroczył 100 tysięcy egzemplarzy. Pisał artykuły o tematyce turystycznej do Ilustrowanego Kuriera Polskiego, Przeglądu ekologicznego Pomorza i Kujaw, Expressu Bydgoskiego. W 2013 roku opublikował powieść fantastyczną Różowe robaki. Od 2019 roku publicysta Polskiego magazynu w UK oraz Polskiego magazynu w regionie. www.bykowski.datum.pl

 

Galeria Autorska Jana Kaji i Jacka Solińskiego w Bydgoszczy powstała 16 czerwca 1979 r.
W latach 80. należała do nielicznych prywatnych galerii w Polsce, jej aktualna znajduje się ponownie przy ul Chocimskiej 5. Twórcy Galerii: malarz Jan Kaja i grafik Jacek Soliński (obaj rocznik 1957) swoje przedsięwzięcie określili jako pozainstytucjonalne, niezależne, otwarte, wciąż poszukujące i ewoluujące. 
Charakter działań Galerii mieści się w formule przenikających się dziedzin: plastyki, fotografii, konceptualizmu, poezji, literatury, teatru, muzyki i filozofii. Cykl „Życie w ukryciu” przybliża twórczość artystów związanych z Galerią. Więcej czytaj m.in. na stronie autorska.pl

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor