Myślisz, że to Twój znajomy prosi o pomoc? Nie daj się złapać w pułapkę nowej metody oszustów

Grafika ilustracyjna (AI)
Nowa fala wyłudzeń „na znajomego” zatacza coraz szersze kręgi w polskim internecie. Oszuści podszywają się pod bliskie osoby w mediach społecznościowych, wykorzystując nasze zaufanie i emocje, by wyłudzić pieniądze. Mechanizm jest prosty, ale skuteczny — i niepokojąco powszechny. Związek Banków Polskich przypomina i ostrzega!
Inne z kategorii
Jechał mimo sądowego zakazu już trzeci raz! Sąd nie miał litości dla 37-latka z Audi
Pijany mężczyzna groził śmiercią ratownikom! Dramatyczna interwencja w centrum Torunia
Jak działa metoda „na znajomego”?
Wszystko zaczyna się od pozornie niewinnej wiadomości – od osoby, którą mamy w znajomych. Może to być "Magda", "Kuba", "Aneta", ktoś, kogo nazwisko dobrze znamy. Treść wiadomości bywa dramatyczna: „Miałem wypadek, potrzebuję 500 zł na pomoc drogową. Tu masz link do szybkiej płatności.” Wiadomość brzmi wiarygodnie. Czasem dodana jest wzmianka o braku dostępu do telefonu, by zniechęcić do kontaktu. Oszuści liczą na naszą impulsywną reakcję — na to, że zanim zadzwonimy do znajomego, klikniemy link i przekażemy pieniądze.
„Istniejemy w mediach społecznościowych – to fakt. Pewnego dnia dostajesz wiadomość od Magdy z Twojego grona znajomych: Miałam wypadek samochodowy, prześlij mi 500 zł na pomoc drogową, przesyłam Ci link do banku. W pierwszej chwili jesteś emocjonalnie poruszona i myślisz – trzeba pomóc, ale musisz sobie uświadomić, czy na pewno znasz Magdę i czy możesz do niej zadzwonić” – przestrzega Ewa Kasprzyk, ambasadorka kampanii „Bankowcy dla CyberEdukacji”.
Co możesz zrobić, by nie paść ofiarą oszustwa?
Związek Banków Polskich, Fundacja Warszawski Instytut Bankowości, Bankowe Centrum Cyberbezpieczeństwa oraz banki i Policja apelują o rozwagę i stosowanie kilku prostych zasad:
-
Stosuj dwuskładnikowe uwierzytelnienie w mediach społecznościowych i bankowości.
-
Zawsze weryfikuj tożsamość osoby proszącej o przelew – najlepiej przez telefon.
-
Nigdy nie klikaj w podejrzane linki, nawet jeśli wyglądają na przesłane przez znajomego.
-
Jeśli jakakolwiek transakcja budzi Twoje wątpliwości – nie zatwierdzaj jej.
-
Chroń dostęp do swojego smartfona – to dziś Twój najważniejszy portfel i dokument w jednym.
W kampanii edukacyjnej udział wzięli również Katarzyna Skrzynecka i Zbigniew Buczkowski, którzy – wraz z ekspertami – przypominają, że ostrożność w sieci to dziś podstawowy element codziennego bezpieczeństwa.
W dobie cyfrowej to nie technologia jest zagrożeniem – to brak ostrożności. Dlatego zanim klikniesz lub przelejesz pieniądze – zawsze zadawaj pytania. I zawsze dzwoń.