Wydarzenia 14 paź 2017 | Wojciech Bielawa
Dokąd leci bydgoski port lotniczy?

To nie będzie udany udany rok dla Portu Lotniczego Bydgoszcz. Wszystko wskazuje na to, że w porównaniu z ubiegłym rokiem liczba pasażerów spadnie.

Najbardziej udanym okresem dla bydgoskiego lotniska wciąż pozostają lata 2012-2013. Wtedy w naszym regionalnym porcie lotniczym odprawiono odpowiednio 328 i 330 tys. pasażerów – wynika ze statystyk Urzędu Lotnictwa Cywilnego. Rok 2014 przyniósł gwałtowny, blisko 20-procentowy spadek liczby pasażerów, obsłużono ich zaledwie 268 tysięcy. Ostatnie dwa lata były nieco lepsze. W 2015 roku lotnisko zanotowało 20-procentowy wzrost – obsłużono 318 tys. osób. W ubiegłym roku tempo wzrostu gwałtownie wyhamowało. Przyrost był minimalny, bo jednoprocentowy.

Ten rok lotnisko prawdopodobnie zakończy ze spadkiem. Skąd takie przypuszczenia? W pierwszym kwartale z bydgoskiego lotniska skorzystało o ponad 14 procent mniej osób niż w analogicznym okresie 2016 roku. Jak podaje Urząd Lotnictwa Cywilnego, liczba odprawionych pasażerów spadła z 66 735 do 57 244, a liczba lotów z 480 do 427. Kwiecień także był na minusie (7,8 proc.). Negatywną tendencję udało się przełamać dopiero w maju. Z Portu Lotniczego Bydgoszcz skorzystało wtedy nieco ponad 30 tys. pasażerów, co w porównaniu do analogicznego okresu w roku ubiegłym stanowiło 1,5-procentowy wzrost. Dodatni bilans lotnisko zawdzięczało m.in. wysokiemu obłożeniu na rejsach Lufthansy do Frankfurtu. Czerwcowy wynik był niemal identyczny jak w 2016 roku (minus 0,2%), ale już w lipcu – mimo odbywających się w mieście Mistrzostw Świata Juniorów w Lekkiej Atletyce – lotnisko znów odnotowało spadek liczby pasażerów (o 6,8 procent). Dokładnie taki sam spadek Port Lotniczy Bydgoszcz zanotował w sierpniu. Nieco lepiej było we wrześniu: „Z Portu Lotniczego Bydgoszcz skorzystało 33 063 pasażerów. Wynik jest wyrównany względem ubiegłorocznego. Odchylenie wynosi -0,2% w stosunku do września 2016 roku.” – poinformował PLB na swoje stornie internetowej.

 

Konkurencja odlatuje

Spadek liczby pasażerów jest tym bardziej niepokojący, że na większości polskich lotnisk pasażerów przybywa. Polacy latają bowiem coraz częściej. W ubiegłym roku na polskich portach lotniczych odprawiono blisko 34 miliony pasażerów. Rok temu było ich około 30 mln, w 2014 – 27 mln, w 2013 – 25 mln, a jeszcze w 2009 roku liczba odprawionych na wszystkich polskich lotniskach nie przekroczyła 19 mln.

O ile trudno porównywać Bydgoszcz z dużymi ośrodkami, o tyle porównanie z takimi lotniskami jak Rzeszów, Lublin czy Szczecin jest już zasadne. Niestety na tle tej konkurencji, Bydgoszcz wypada słabo. Przez lata szliśmy ze szczecińskim lotniskiem „łeb w łeb”. Jeszcze sześć lat temu to na Szwederowie odprawiało się więcej osób niż w Goleniowie. Teraz Szczecin wyraźnie nam odskoczył. W latach 2014-16 zanotował wzrost o ponad 63 procent i powoli zbliża się do bariery pół miliona pasażerów. Ten próg już pięć lat temu przekroczyło lotnisko na Podkarpaciu. Z portu Rzeszów-Jasionka skorzystało w 2016 roku 662 tysiące osób. Lotnisko w Lublinie także „odleciało” Bydgoszczy. W ciągu dwóch lat (2014-16) liczba pasażerów wzrosła tam ponad dwukrotnie, ze 184 do 376 tysięcy. To najszybciej rozwijający się port lotniczy w kraju.

Uczciwie przyznać trzeba, że bydgoskie lotnisko ma wyjątkowo dużą konkurencję. Dwie godziny drogi od naszego miasta znajdują się dwa duże porty lotnicze. Gdańsk obsługuje rocznie blisko 4 miliony pasażerów, a Poznań 1,7 mln osób. Tylko nieco dalej jest do Modlina oferującego tanie połączenia. W ubiegłym roku podwarszawski port obsłużył blisko 3 miliony osób.

– Fakt, że w otoczeniu konkurencyjnym naszego portu znajdują się duże lotniska o bogatszej ofercie, które dodatkowo korzystają z potencjału turystycznego czy populacyjnego swoich regionów, na pewno oddziałuje na tempo rozwoju PLB. Widzimy jednak, że prowadzone przez nas od kilku lat intensywne działania handlowe, inwestycyjne i promocyjne dają dobre efekty – mówi Artur Niedźwiecki, Specjalista ds. Marketingu Portu Lotniczego Bydgoszcz. Zapewnia, że niekorzystne tendencje niebawem uda się przełamać. – W perspektywie długookresowej Port Lotniczy Bydgoszcz stabilnie rozwija swoją siatkę połączeń, a dzięki inwestycjom w infrastrukturę zwiększa standard obsługi i bezpieczeństwa pasażerów. Takie podejście doceniają przewoźnicy.

Wojciech Bielawa

Wojciech Bielawa Autor

Redaktor prowadzący