AKTUALNE 14 gru 2020 | Redaktor
Krzyż wrócił na kopułę bydgoskiej Bazyliki! [ZDJĘCIA]

fot. Anna Kopeć

Wierna rekonstrukcja pierwotnego krzyża w poniedziałek (14 grudnia) została zamontowana na szczycie Bazyliki pw. św. Wincentego à Paulo. To najbardziej widowiskowy, ale nieostatni element remontu kopuły kościoła.

Sześciometrowy krzyż na szczycie Bazyliki umieszczono przy pomocy dźwigu. Na miejsce „wrócił” po blisko miesiącu.

Ze szczytu krzyż i kulę, na której był osadzony, zdjęto w listopadzie. Ich konserwację, wraz z renowacją latarni, powierzono bydgoskiej firmie Wimed.

Jak tłumaczył ks. proboszcz Sławomir Bar, z pracami nie można było zwlekać. – Istniało nawet zagrożenie, że krzyż może spaść, więc ze względów bezpieczeństwa remont był niezbędny – mówił „Expressowi Bydgoskiemu”.

Wszystko przez korozję. Zniszczenie było tak duże, że nie ratowano już konstrukcji, ale stworzono jej replikę. – W każdej chwili jakiś element mógł się odłamać – wyjaśniał w rozmowie z nami właściciel Wimedu, Stefan Wiluś.

Przed montażem na dachu, krzyż został poświęcony/fot. Anna Kopeć

– Gabaryty tego krzyża zostały wiernie odtworzone. Podstawowa część nowego krzyża obłożona jest miedzią, natomiast skrajne elementy oddano do złocenia – tłumaczył. – Krzyż jest pomalowany proszkowo, […] gruba powłoka malarska izoluje różne potencjały elektromagnetyczne.

Dawny blask – dosłownie – odzyskała kula. – W oryginale była pokryta złotem płatkowym, widać było jeszcze jego pozostałości, kwadraciki – tłumaczył specjalista.

Kula przed galwanizacją/mat. firmy Wimed

Niestety, jest ono nietrwałe. Podczas renowacji zastosowano inną metodę. – Kula została oczyszczona, zrobiono nowy podkład i jest złocona galwanicznie – mówił właściciel firmy Wimed. Następnie kulę polakierowano, co ma zabezpieczyć ją przed wpływem czynników zewnętrznych.

fot. Anna Kopeć

Remont przeszła również latarnia, otoczona ośmioma oknami.

Dalszy ciąg (powinien) nastąpić

Roboty na dachu Bazyliki „od galerii w górę” to zakres prac na ten rok. Przewidziana jest także druga część remontu: wymiana pokrycia blaszanego. By mogło to zostać wykonane, dach podzielony zostanie na cztery segmenty.

Mimo że prace trwają już od dłuższego czasu, datę zakończenia remontu dachu wciąż trudno ustalić, głównie z powodu braku funduszy. Jak mówi ks. proboszcz Sławomir Bar, w czasie pandemii uzbieranie odpowiedniej sumy pieniędzy nie jest łatwe. Jest jednak dobrej myśli. – Jak wiadomo, ostatnie wydarzenia zmusiły nas do zmiany swojego trybu życia oraz nauki nowych sposobów gospodarowania budżetem. Na szczęście sytuacja powoli się stabilizuje – mówi.

fot. Anna Kopeć

W ostatnich tygodniach prowadzono też remont w mieszczącym się pod kościołem klubie Altruist, miejscu wydarzeń kulturalnych, dedykowane m.in. ludziom młodym.

Ksiądz proboszcz Sławomir Bar podkreśla, że to zły stan dachu Bazyliki oraz jej infrastruktury rynnowej wpłynął na zamknięcie klubu jeszcze we wrześniu. Podczas okresu silnych wichur w klubie zebrało się nawet 20–30 cm wody. Remont nie mógł być dłużej odkładany na rzecz innych zbiórek.

Bazylika pw. św. Wincentego à Paulo powstała w latach 20. XX wieku, jako wotum wdzięczności za powrót Pomorza do Macierzy, pieczę nad świątynią sprawują kapłani ze Zgromadzenia Księży Misjonarzy. Kopułę po raz ostatni remontowano w 1964 roku.

Oliwier Sahm, uzupełnienie – mk

Tekst został oparty na artykule „Krzyż i latarnia w remoncie. Kopuła Bazyliki będzie jak nowa”, który ukazał się w papierowym wydaniu „Tygodnika Bydgoskiego”, we wkładce „Katolicka Bydgoszcz” (3 grudnia 2020 r.)

Więcej zdjęć w galerii poniżej

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor