Działacze Ruchu Narodowego pytają prezydenta Bruskiego o wiadukty Warszawskie
Konferencja w sprawie wiaduktów odbyła się we wtorek (27 października)/fot. nadesłane
Sytuacja na wiaduktach Warszawskich jest skandaliczna - mówi Artur Grygrowicz z Ruchu Narodowego. Narodowcy pytają Rafała Bruskiego o to, kto zapłaci za kolejny remont obiektów i czy trzeba będzie uszczuplić inne inwestycje.
Inne z kategorii
9 października drogowcy zapowiedzieli ograniczenia w ruchu na wiaduktach, w związku z ich bardzo złym stanem technicznym. Obiekty w latach 2007-2008 przeszły remont. - Firma, która przeprowadzała remont, obiecała, że wytrzymają 20-30 lat. Nawet do 20 lat jest bardzo daleko - mówi Artur Grygrowicz z Ruchu Narodowego. W zwiazku z tym w piśmie do prezydenta Rafała Bruskiego działacze pytają, czy to wykonawca poniesie koszty ponownego remontu, czy zrobi to miasto. Chcą też wiedzieć, czy wpłynie to negatywnie na realizację innych inwestycji.
- Uważamy, że sytuacja na wiaduktach Warszawskich jest skandaliczna. Codziennie przejeżdża tamtędy kilkanaście tysięcy samochodów i autobusy komunikacji miejskiej. To newralgiczny punkt łączący Fordon z centrum i innymi dzielnicami. Ta sytuacja musi się jak najszybciej zakończyć - dodaje Grygrowicz.
Przedstawiciele RN pismo adresowane do prezydenta złożyli w ratuszu.
Zgodnie z zapowiedziami drogowców, trwają przygotowania do przetargu, który ma wyłonić wykonawcę tymczasowego rozwiązania - podparcia słupów stalowymi klatkami. Więcej o sytuacji na wiaduktach Warszawskich czytaj tutaj.