Bydgoszcz 24 paź 08:53 | Redaktor
Akcja w Bydgoszczy: przyszkolne ulice mają dać bezpieczeństwo dzieciom

Akcja z maja 2024 roku w Gdańsku/fot. ulicedladzieci.org

Dzieci w Polsce także zasługują na bezpieczną drogę do szkoły. Apel o szkolne ulice już 25 października także w Bydgoszczy!

Coraz większe poparcie rodziców dla tworzenia szkolnych ulic i jasna potrzeba dzieci docierania do szkoły na rowerze lub hulajnodze. Dlaczego więc w Polsce nadal nie powstają szkolne ulic?

Codziennie, w każdej polskiej miejscowości, małej i dużej ulice przed szkołami przeżywają istny armagedon. Rodzice odwożący dzieci do szkoły samochodami skutecznie blokują jezdnię, stojąc na włączonym silniku zatruwają powietrze, a parkując gdziekolwiek się da stwarzają niebezpieczeństwo dla dzieci. Czemu wciąż zgadzamy się na to, aby dzieci w Polsce miały właśnie taką drogę do szkoły?

Ulice dla dzieci | #StreetsforKids | to akcja koordynowana przez Clean Cities Campaign Polska oraz Fundację Rodzic w mieście, odbywa się w ponad 20 miastach całej Europy. Jej celem jest zwrócenie uwagi władz lokalnych, rodziców, nauczycieli, dyrekcji szkół na to w jaki sposób tworzymy i do czego wykorzystujemy szkolne ulice w naszych miastach. 25 października kolejne ulice przed szkołami zamienią się w bezpieczne i kolorowe, aby wspólnie z dziećmi, rodzicami i dyrektorami placówek zaapelować do władz o tworzenie szkolnych ulic również w Polsce.

Akcja odbędzie się również w Bydgoszczy, gdzie organizuje ją Bydgoski Ruch Miejski. W planie wydarzenia są akcje zorganizowane pod trzema szkołami:

  • Szkoła Podstawowa nr 2, Hetmańska 34, 85-039 Bydgoszcz
  • Szkoła Podstawowa nr 34, Opławiec 157, 85-469 Bydgoszcz
  • Szkoła Podstawowa nr 66, Generała Augusta Emila Fieldorfa „Nila” 3, 85-796 Bydgoszcz

Pod każdą szkołą wydarzenia 25 października będą odbywać się w godzinach 7:45-9:00:

  • 7:45-8:15 - bezpośrednio pod szkołami
  • 8:15-9:00 - spacery po okolicznych ulicach

Pod szkołami utworzymy tymczasowe szkolne ulice, będziemy spacerować okolicznymi ulicami z dziećmi, nawołując o ich bezpieczeństwo, trzymając w rękach hasła związane z akcją, ale też instrumenty! Będziemy bawić się z dziećmi przed szkołami, żeby pokazać że ta przestrzeń należy się także dzieciom - informuje Patryk Konsorski z Bydgoskiego Ruchu Miejskiego. To wszystko po to, aby pokazać rodzicom przewożącym swoje dzieci pod same drzwi szkoły, że mogą troszczyć się nie tylko o swoje dzieci, ale też o pozostałe. Jak? Dzieci można odprowadzać pieszo lub na rowerze. Można też we wcześniejszym wieku pozwalać im samemu docierać do szkół. Niektórzy nie mogą sobie na to pozwolić i to zrozumiałe. Mogą jednak swoje dziecko wypuścić z auta 100-200 metrów dalej nie generując chaosu i niebezpieczeństwa na drogach pod szkołami czy zanieczyszczeń, na które najbardziej narażone są ich własne dzieci.

Akcja z maja 2024 roku w Bydgoszczy/fot. ulicedladzieci.org

Dlatego pod szkołami powinno się docelowo budować szkolne ulice. Z takimi klasycznymi elementami jak wyniesione przejścia dla pieszych, ale też szukając innowacyjnych, nietypowych rozwiązań, jak ograniczanie szerokości i zmiany geometrii jezdni czy wykorzystywanie mebli miejskich i małej architektury. Mówi dalej członek BRM-u.

Szkolne ulice to bezpieczna droga do szkoły

 Co trzeci rodzic korzystający z samochodu wskazuje poprawę infrastruktury, zwiększenie bezpieczeństwa pieszych i rowerzystów, jako czynnik który może spowodować, że zamieni on samochód na inny środek transportu. Jedynie 9% badanych mówi, że nigdy nie zrezygnuje z samochodu.

Szkolne ulice wpływają na szereg aspektów naszego codziennego życia i mają coraz większe poparcie wśród mieszkańców - 65% warszawiaków popiera tworzenie szkolnych ulic.

Szkolne ulice to:

  1. Zdrowie. Mniej samochodów w porannym szczycie = mniej zanieczyszczeń.
  2. 2. Bezpieczeństwo dzieci. Bez samochodów przed szkołą droga do szkoły i do domu

jest bezpieczna.

  1. 3. Nauka samodzielności, rozwój społeczny, wzmocnione poczucie sprawczości.
  2. 4. Ruch i swobodna zabawa niezbędne do prawidłowego rozwoju.
  3. Zmiana sposobu codziennej podróży po mieście.
  4. Więcej zieleni, mniej hałasu.

Spaliny wdychane przed lekcjami skutecznie obniżają koncentrację

Badania naukowców z Uniwersytetu Jagiellońskiego „Neurosmog” jasno wskazują, że spaliny samochodowe, które dzieci wdychają przed pierwszym dzwonkiem skutecznie obniżają koncentrację i zdolność nauki dzieci na dobre kilkadziesiąt minut. Rozdrażnienie, ból głowy i generalne złe samopoczucie wskutek wdychania zanieczyszczeń zaprzepaszczają wysiłek dzieci włożony w naukę, obniżając ich szanse na rozwój i obniżając wyniki w nauce.

Świadomość rodziców i ich poparcie dla działań poprawiających jakość powietrza rośnie. Widać to doskonale w badaniach, w których aż 83% rodziców dzieci z województwa mazowieckiego uważa, że zanieczyszczenie powietrza to problem, który wymaga natychmiastowych działań, a aż 87% chce ochrony dzieci przed zanieczyszczeniami – mówi Agnieszka Krzyżak-Pitura, prezeska Fundacji Rodzic w mieście powołując się na realizowane w projekcie „Ulica szkolna”.

Badania przeprowadzone w projekcie Ulica Szkolnapokazały, że średnie stężenia NO2 mierzone przy ulicy są wyższe niż te za szkołą ok. 10-30%, a stężenia w tygodniu (poniedziałek- piątek) są znacząco wyższe niż w weekend (różnice wynosiły nawet ok. 70% dla analizowanego okresu). We wszystkich lokalizacjach analiza natężenia ruchu drogowego potwierdziła znaczący wzrost stężeń NO2 i pyłów w godzinach szczytów komunikacyjnych (rano i popołudniu/wieczorem) przed szkołami.

Pozostawienie samochodu z włączonym silnikiem, co jest standardowym zjawiskiem przed budynkiem w szkole, zdecydowanie podnosi stężenie trującego NO2 . Z pozornej troski o mobilność powstaje kuriozalna sytuacja - sami trujemy swoje dzieci lub pozwalamy innym zatruwać najmłodszych w przestrzeni dla nich przeznaczonej - szkole, boisku, placu zabaw! - mówi Barbara Król z Partnerstwa Dla Bezpieczeństwa Drogowego.

Apel o tworzenie szkolnych ulic także w Polsce

Tworzenie i utrzymywanie infrastruktury, która ułatwia i preferuje ruch samochodowy przy placówkach edukacyjnych to działania sprzeczne z obecną wiedzą i trendami, jakie obserwujemy na świecie. Szkolne ulice masowo powstają w Europie już od czasów pandemii, kiedy to wiele miasta przywróciło ulice pieszym, w tym także ulice przed szkołami.

Szkolne ulice zyskują coraz większą popularność. Podczas Europejskiego Tygodnia Mobilności Komisja Europejska zorganizowała wizytę studyjną na „ulicy szkolnej” w Brukseli, aby omówić, jak tego typu inicjatywy mogą poprawić bezpieczeństwo dzieci oraz promować aktywną mobilność. W tym samym czasie burmistrzowie Mediolanu i Rzymu ogłosili plany przekształcenia kolejnych 100 ulic w pobliżu szkół w przestrzenie przyjazne pieszym. We Włoszech, Francji i Hiszpanii szkolne ulice oznaczają trwałe zmiany w przestrzeni publicznej, takie jak poszerzenie chodników, wprowadzenie zieleni czy ograniczenie ruchu samochodowego. Te rozwiązania nie muszą wiązać się z całkowitym zamknięciem ulic, lecz mogą obejmować zwężenie jezdni oraz uspokojenie ruchu, co poprawia bezpieczeństwo i jakość życia w okolicy szkół – mówi Nina Józefina Bąk, Clean Cities Campaign.

Źródło: Bydgoski Ruch Miejski

Redaktor

Redaktor Autor

Redaktor