Marian Rejewski w politycznej grze prezydenta Bydgoszczy [KOMENTARZ]

Prezydent Bydgoszczy Rafał Bruski zwrócił się do prezesa NBP Adama Glapińskiego z wnioskiem o umieszczenie na jednym z nowych banknotów kolekcjonerskich postaci bydgoskiego kryptologa, Mariana Rejewskiego. Prezydent wspomniał, że wkrótce Bank of England na banknocie 50-funtowym uhonoruje Alana Turinga, zasłużonego w złamaniu kodu Enigmy. Rafał Bruski zauważył, że nie byłoby jego upamiętnienia, gdyby nie dokonania Polaków, głównie właśnie Rejewskiego.

Bydgoszczanin Marian Rejewski stał na czele zespołu matematyków, którzy złamali Enigmę. Bez dokonania polskich kryptologów wizerunek Alana Turinga nie znalazłby się na banknocie w Wielkiej Brytanii, a Hitler nie poległby w II Wojnie Światowej. W Polsce na banknot ma trafić śp. Prezydent Lech Kaczyński. Naprawdę mierzmy osiągnięcia odpowiednią miarą. Z tego powodu zwróciłem się do Narodowego Banku Polskiego o emisje banknotu z wizerunkiem Mariana Rejewskiego. Może Polska Fundacja Narodowa pomoże?

- napisał na Facebooku.

Trzeba przyznać, że inicjatywa prezydenta miasta jest ze wszech miar słuszna. Już dawno postać Mariana Rejewskiego powinna znajdować się na jednym z banknotów.

Niestety, przy okazji prezydent nie powstrzymał się od komentarza na temat najnowszego banknotu kolekcjonerskiego, którego emisję zapowiedziało NBP. Na banknocie o nominale 20 zł ma znajdować się podobizna prezydenta RP Lecha Kaczyńskiego.

W Polsce na banknot ma trafić śp. Prezydent Lech Kaczyński. Naprawdę mierzmy osiągnięcia odpowiednią miarą.

- napisał Rafał Bruski.

Tym samym odnieść można wrażenie, że propozycja ma być jedynie polityczną uszczypliwością prezydenta miasta wobec stojacego na przeciwległym biegunie politycznym obozu rządzącego.

Co więcej, prezydent Bruski upomina się o honorowanie Mariana Rejewskiego, jednak w samej Bydgoszczy nie jest on należycie upamiętniony. Wspomnieć należy tu o straconej szansie na budowę centrum szyfrów czy też muzeum kryptologii, które ściśle - promocyjnie i turystycznie - związałoby postać Mariana Rejewskiego z naszym miastem. Proponowano stworzenie takiego miejsca w Młynach Rothera, nie spotkało się to jednak z pozytywnym oddżwiękiem ratusza. 

Tę bydgoską niemoc, by nie napisać niechęć, skrzetnie wykorzystuje Poznań, gdzie Rejewski studiował. To właśnie tam ma powstać Centrum Enigmy.  

Czytaj też: Rejewski będzie promował Poznań. Centrum Enigmy coraz bliżej

Również w przypadku zawieszenia tablic na murach kamienic, w których mieszkał Rejewski, nie obyło się bez kontrowersji. Tablicę pamiątkową na budynku przy ul. Gdańskiej 10 najpierw powieszono zupełnie po cichu, tak, że nikt - nawet córka Mariana Rejewskiego - nie został o tym poinformowany, to jeszcze zrobiono to na wymalowanej farbami ścianie.