Szyna na Jagiellońskiej wyskakuje, bo raz jest zimno, a raz ciepło
fot. archiwum
Wyskakująca szyna na torowisku wzdłuż ulicy Jagiellońskiej wpisała się już w stały letni krajobraz miasta. Zastępca prezydenta tłumaczy, dlaczego prace naprawcze rozpoczęły się dopiero na początku maja 2022 roku.
Inne z kategorii
Bydgoszcz na piątkę i jest wśród najlepszych
Każdorazowy wzrost temperatury wiąże się w Bydgoszczy z uszkodzeniem szyny w torowisku wzdłuż ulicy Jagiellońskiej. Sytuacja powtarza się od wielu lat.
Czytaj też: To już tradycja. Na Jagiellońskiej wygięła się szyna, ruch tramwajów wstrzymany
Problem na tym odcinku z torowiskiem tramwajowym wiąże się ze zbyt małą odległością pomiędzy rondem Jagiellonów a węzłem Klaryski. Z uwagi na zmianę temperatur, szyna w okresie letnim wydłuża się, a w okresie zimowym kurczy się. Działania te powodują osłabienie mocowania szyn w postaci zalew przyszynowych, które już nie są w stanie kompensować zmian długości szyny w wyniku czego doszło do awarii torowiska
- tłumaczy Mirosław Kozłowicz w odpowiedzi na interpelację radnego Jarosława Wenderlicha.
W temacie: Bydgoska szyna wystrzeliła i stała się hitem na YouTube [WIDEO]
Zastępca prezydenta poinformował, że naprawa miała nastąpić na przełomie września i października. Nie doszło do niej z powodu ... pandemii COVID-19.
Na skutek przerwania łańcucha dostaw, masa zalewowa była niedostępna na rynku. Służbom utrzymaniowym udałos się ją zakupić dopiero pod koniec listopada 2021 roku za kwotę 53 667, 36 zł brutto
- informuje Kozłowicz.
Panujace wówczas warunki atmosferyczne uniemożliwiły wykonanie prac w ubiegłym roku. Zgodnie z wymaganiami producenta prace mogą być prowadzone, kiedy średnia dobowa temperatura jest większa od 15 stopni C i nie występują opady
- dodaje.
Prace naprawcze rozpoczęły się 10 maja i mają potrwać do końca czerwca.