Spacer śladami reportera papieża
fot. ze zbiorów Narodowego Archiwum Cyfrowego
„Cóż mogę poradzić, że po nocach śni mi się miasto mojej młodości” pisał o Bydgoszczy Tadeusz Nowakowski. Z okazji 100-lecia urodzin wybitnego pisarza i reportera papieża, ukazał się spacerownik po jego bydgoskich miejscach.
Inne z kategorii
W towarzystwie muzycznym jest koncertowo [ZAPROSZENIE]
Pisarz i publicysta, działacz polski na uchodźstwie, Honorowy Obywatel Bydgoszczy oraz Monachium, który tworzył w naszym mieście w latach 1920–1939 oraz 1995–1996. W Bydgoszczy też zmarł i zgodnie ze swą wolą został pochowany na cmentarzu ewangelicko-augsburskim – przypomina Emilia Walczak, autorka spacerownika „Po drodze z Tadeuszem Nowakowskim”, wydanego przez Miejskie Centrum Kultury.
Książka miała swoją premierę w 100-lecie urodzin wybitnego pisarza. Na skwerze Tadeusza Nowakowskiego na Szwederowie 6 października odbyło się także „Czytanie Nowakowskiego”.
Obóz wszystkich świętych
Tadeusz Nowakowski (1917–1996) był bydgoszczaninem z wyboru (urodził się w Olsztynie). – Miasto nad Brdą stało się jego miastem rodzinnym, które ukochał – pisał o Nowakowskim historyk Janusz Kutta. I przypominał jego słowa o mieście młodości: „Moje miasto – brzmi to naiwnie, ale jakże kojąco! Możesz być biedny i pokrzywdzony, możesz być samotny aż do łez – a jednak posiadasz coś swojego, coś, co jest jednocześnie tylko twoje i nas wszystkich, prywatne i uspołecznione, intymne i pospolite”.
Nowakowski w Bydgoszczy dorastał i zdał maturę (w Państwowym Gimnazjum Humanistycznym). Zanim zadebiutował jako pisarz, musiał przejść przez piekło II wojny światowej. W 1941 r. aresztowany przez gestapo, rok później skazany na karę śmierci, zamienioną na 30 lat obozu. Karę odsiadywał w kilku obozach i więzieniach. Uwolniony przez aliantów, przebywał w obozie dla wysiedleńców. W 1946 r. dostał się do Londynu, gdzie rozpoczął współpracę z pismami polskimi i Sekcją Polską BBC. Od 1952 r. był redaktorem Radia Wolna Europa. Działał w Związku Polaków z Zagranicy. Jako delegat Rządu RP w Londynie przewodniczył Stowarzyszeniu na rzecz Porozumienia Niemiecko-Polskiego w Monachium. Był pierwszym prezesem Światowego Związku Bydgoszczan, a także Członkiem Honorowym Dzielnicy Pomorskiej Związku Towarzystw Gimnastycznych „Sokół” w Polsce.
Debiutował tomem opowiadań wojennych pt. „Szopa za jaśminami”, w których echem się przeżycia więzienne autora oraz wątki wspomnieniowe z Bydgoszczy. Sławę i uznanie przyniosła mu powieść „Obóz wszystkich świętych”, wysoko oceniona przez krytyków, uznana za wydarzenie przez „New York Timesa”, i przetłumaczona na osiem języków.
– Prawdziwe mistrzostwo wykazał w reportażu, o czym najlepiej świadczą książki o papieżu Janie Pawle II, któremu jako oficjalny wysłannik Radia Wolna Europa towarzyszył w niemal 30 pielgrzymkach po świecie – przypomina Janusz Kutta. Tadeusz Nowakowski był m.in. świadkiem zamachu Mehmeta Alego Agcy na Jana Pawła II w 1981 roku.
Rząd RP na uchodźstwie odznaczył pisarza Krzyżem Kawalerskim i Krzyżem Oficerskim Orderu Odrodzenia Polski, natomiast Prezydent RP nadał mu Krzyż Komandorski z Gwiazdą Orderu Odrodzenia Polski.
Bydgoskie miejsca pisarza
Wędrówka ze spacerownikiem Miejskiego Centrum Kultury rozpoczyna się na Szwederowie – na skwerze, któremu Nowakowski patronuje (między ul. Orlą, ks. Skorupki i budynkiem dawnej łaźni miejskiej). Autorka Emilia Walczak kieruje spacerowiczów w stronę ul. Podgórnej, gdzie pod nr. 15 pisarz mieszkał. W okolicy znajduje się park Dąbrowskiego, o którym pisał: „Park leży wysoko. Nad miastem. I jest najpiękniejszym parkiem na świecie. Jak każdy park dzieciństwa”. Z kolei o Podgórnej: „Wydawała mi się namiastką Himalajów, zwłaszcza w czasie jazdy saneczkami, która często kończyła się upadkiem człowieka grzesznego...”.
Emilia Walczak prowadzi też spacerowiczów m.in.: na ul. św. Trójcy – pod dom, w którym Nowakowski mieszkał z rodziną po przeprowadzce ze Szwederowa, do ratusza, gdzie w 1994 r. otrzymał tytuł honorowego obywatela Bydgoszczy czy pod poświęconą pisarzowi tablicę na ścianie kamienicy przy Starym Rynku 3 (ufundował ją Miejski Komitet Ochrony Pamięci Walki i Męczeństwa).
Zachęca do odwiedzenia Wyższego Seminarium Duchownego przy ul. Grodzkiej (tutaj kiedyś mieściła się szkoła pisarza) i wycieczki na plac Teatralny, gdzie w jednej z sal nieistniejącego już Teatru Miejskiego działała bydgoska Rozgłośnia Pomorska Polskiego Radia (Nowakowski prowadził tu audycję harcerską).
Jak się okazuje, miejsc związanych z Nowakowskim jest w Bydgoszczy niemało. Autorka nie tylko je odszukała, ale wielokrotnie podrzuca związane z nimi cytaty z twórczości pisarza. Spacerownik bogato ilustrują zdjęcia bydgoskich miejsc autorstwa Dariusza Gackowskiego (szkoda, że czarno-białe).
Spacer kończy się na cmentarzu ewangelicko-augsburskim, gdzie Tadeusz Nowakowski spoczął we wspólnym grobie wraz ze zmarłą w 1967 r. matką Emilią.
Andrzej Bogucki – prezes Towarzystwa Gimnastycznego „Sokół” II Bydgoszcz–Fordon im. gen. Józefa Hallera, po lekturze spacerownika, w liście do „Tygodnika Bydgoskiego”, wskazuje jeszcze jedno miejsce. „Tadeusz Nowakowski ostatnie miesiące życia spędził w Bydgoszczy. Swój dom znalazł wtedy w gościnnej parafii u ks. prałata Romualda Biniaka – proboszcza parafii Świętych Polskich Braci Męczenników, gdzie powstała Izba Pamięci Nowakowskiego” – przypomina.
Emilia Walczak, „Po drodze z Tadeuszem Nowakowskim”, „Spacerownik”, Czytanki miejskie: Zeszyt 6. Miejskie Centrum Kultury, Bydgoszcz 2017. Korzystałam też z artykułu Jerzego Kutty – „Reporter papieża. Tadeusz Nowakowski (1917–1996)” w książce „Bydgoszczanie XX wieku” pod red. Józefa Herolda, Instytut Wydawniczy „Świadectwo”, Bydgoszcz 2000.