Amfetaminę trzymał w mieszkaniu. Do aresztu jej nie weźmie

Wszystko zaczęło się w minioną sobotę (26 października) od ustaleń kryminalnych z komisariatu na bydgoskich Wyżynach. Wynikało z nich, że 42-letni mieszkaniec Okola może mieć związek z narkotykami. Mężczyzna został namierzony przez nich na jednym z przystanków komunikacji miejskiej w Śródmieściu i tam zatrzymany. Następnie, po przedstawieniu powodu czynności, policjanci pojechali wraz z nim do zajmowanego przez niego mieszkania, gdzie przeprowadzili przeszukanie. Na potwierdzenie swoich podejrzeń nie musieli długo czekać.  Zabezpieczyli tam 895 gramów białego proszku. Przeprowadzone wstępne badania potwierdziły, że to amfetamina.

Bydgoszczanin trafił do policyjnego aresztu. Usłyszał zarzut posiadania znacznej ilości środków odurzających. Grozi mu do 10 lat pozbawienia wolności.

W poniedziałek (28 października) sędzia poparł wniosek policjantów oraz prokuratora i zastosował wobec niego 3 miesiące tymczasowego aresztu.

Źródło: Policja