Dramatyczne chwile na moście w Gorzeniu. 44-latek chciał skoczyć, policjanci uratowali go w ostatniej sekundzie

Desperacki krok na moście

W piątek, 1 sierpnia, tuż po zgłoszeniu o osobie stojącej za barierkami mostu w Gorzeniu, do akcji natychmiast ruszyli dzielnicowi z Nakła – starsi aspiranci Maciej Mróz i Łukasz Szczepaniak. Informacje wskazywały, że 44-letni mężczyzna zamierza popełnić samobójstwo.

Na miejscu zastali go trzymającego się jedną ręką bariery. Sytuacja wyglądała poważnie. Policjanci zaczęli spokojnie rozmawiać z mężczyzną, próbując nawiązać kontakt i odwieść go od skoku. Rozmowa jednak nie przynosiła oczekiwanych efektów.

Zaskoczenie uratowało życie

Funkcjonariusze podjęli decyzję o podzieleniu ról. Starszy aspirant Łukasz Szczepaniak kontynuował rozmowę z dystansu, a jego kolega – Maciej Mróz – niepostrzeżenie zbliżał się do desperata. W odpowiednim momencie, gdy mężczyzna na moment stracił czujność, policjant błyskawicznie podbiegł i chwycił go za ramię i bark. Do akcji włączyli się strażacy ochotnicy z Potulic – Krzysztof Rogalski i Tomasz Niemyjski.

Wspólnie udało im się ściągnąć 44-latka z krawędzi mostu na pas jezdni. Został tam bezpiecznie zabezpieczony do czasu przyjazdu pogotowia ratunkowego. Lekarz zdecydował o natychmiastowym przekazaniu mężczyzny pod opiekę specjalistów.

Pomoc jest dostępna

Choć tym razem dramat udało się powstrzymać, nie każdy ma tyle szczęścia. Dlatego tak ważne jest, by wiedzieć, gdzie szukać pomocy. Osoby w kryzysie emocjonalnym nie muszą być same – działają bezpłatne i anonimowe telefony zaufania:

• 116 123 – dla dorosłych, czynny codziennie od 14.00 do 22.00

• 116 111 – dla dzieci i młodzieży, dostępny całą dobę

• 800 108 108 – wsparcie psychologiczne (14.00–20.00, oprócz świąt)

• 121 212 – telefon Rzecznika Praw Dziecka, całodobowy

• 22 635 09 54 – dla osób starszych, czynny w wybrane dni

Pełna lista dostępna jest na stronie www.psychologia.edu.pl.

źródło: Policja